"Egzekutor. Prawniczka Camorry. Tom IV" Anna Falatyn



Opis wydawcy:

Historia Alexandra Parisiego, drugoplanowego bohatera powieści Prawniczka oraz Zdrajca.
Alex Parisi nie był typowym egzekutorem, chłopcem na posyłki w szeregach mafii. To jemu zlecano najbardziej bestialskie, krwawe i niewygodne zadania. Nie istniała na świecie taka rzecz, która zrobiłaby na nim wrażenie lub poruszyła jego sumienie. Już nie.
Jednak tym razem miało być inaczej. Komuś udało się założyć kajdany na ręce Alexandra.
Przez lata związywał się obietnicami z pachanem rosyjskiej mafii – Yuri Woronowem. Jeden dług spłacał kolejnym. Rodzina Woronow stała się jego brzemieniem, a poświęcenie i błądzenie w mroku okazały się jedyną drogą do odkupienia.
Teraz Alexander mógł odzyskać wolność. Jednak musiał wykonać pewne zadanie. Kiedy na jego drodze stanęła młoda kobieta, Stella Morgan, był przekonany, że jest ona idealnym narzędziem do realizacji pozornie niewykonalnego zlecenia.
Czy Anioł zmieni samego Diabła? Czy może Diabeł wyrwie jego skrzydła, pióro za pió


Tom: IV
Seria: Prawniczka Camorry
Premiera: 20.07.2022
Ilość stron: 391
Wydawnictwo: NieZwykłe



Moja opinia:


     Aleksander Parisi. Egzekutor w szeregach mafii bez cienia empatii. Dla niego nie ma znaczenia, czy zabija mężczyznę, czy kobietę, czy dziecko. To bestia jakich mało. Perfekcyjny Diabeł z czeluści piekielnych. Ale i on nie mógł być wolny. Wiązała go swoistą umowa z pachanem rosyjskiej mafii - Yuri Woronowem. Lecz i tu pojawiła się furtka, z której Alex chciał skorzystać.
   Stella Morgan. Zwykła kobieta doświadczona przez los codziennie walcząca o życie. To właśnie ona trafiła na Alexa. I to właśnie ona miała być narzędziem do wykonania zadania, po którym Alex miał zyskać wolność.
   Anioł kontra Diabeł. Czy Stella uratuje siebie a przy okazji Alexa? Czy jego da się w ogóle uratować? A może to on wciągnie kobietę do swojego świata niszcząc ją doszczętnie? 

   Seria "Prawniczka Camorry" od samego początku okazała się być lekturą pasjonującą, satysfakcjonująca i elektryzującą. Każdy tom czytałam z zapartym tchem.
    Teraz przyszła kolej na czwarty, ostatni. I już mówię, że to za mało! Zdecydowanie przydałoby się jeszcze ze dwa co najmniej napisać. Ava i Artur? Tu odpowiadam na pytanie autorki z podziękowań - jestem za! A nawet za Amandą, która była niezłym ziółkiem, hehe. Już widzę oczyma wyobraźni jej pomysły w dorosłości i faceta, któremu przyjdzie się z nią użerać, hihi. Mogłaby wyjść z tego doskonała komedia romantyczna. Także trzymam mocno kciuki i mam nadzieję, że takich głosów będzie pojawiać się więcej a to tym samym będzie idealną motywacją dla autorki.
    Czwarta część okazała się być dla mnie najbardziej brutalną. Najbardziej przerażającą, okrutną i bestialskią. Czytając opisy poczynań ludzi mroku cała drżałam na to, na co jeszcze się pokuszą. Niezwykle realne i żywe obrazy nie chciały zniknąć. To było genialnie mroczne i okrutne. 
   Wydarzenia zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Nachodziły po sobie, ówcześnie rozbudowane do maksimum, budowały napięcie i mroczny klimat. Dynamiczna fabuła wbija w fotel od pierwszych stron. Nie zwalnia nawet na chwilę. Daje tylko złudne wrażenie monotonii, by za chwilę runąć w przepaść. Doskonała gra na emocjach.
   Kreacja bohaterów jak zawsze na najwyższym poziomie. Fajnie, że Lisa i James i tutaj dołożyli swoje trzy grosze. To było cudownie pokrzepiające i niosące nadzieję.
   Natomiast nasz główny bohater dostał cechy zła w najczystszej postaci. Przerażał i jednocześnie fascynował. Bestia w ludzkiej skórze. Chwile zatracenia i amoku dosłownie paraliżowały. 
   Żal serce ściskał a w oczach kręciły się łzy. Dlaczego? Wszystkiemu winna przeszłość bohaterów. Zmiażdżyła mnie. 
   Różnica wieku. Demony przeszłości. Walka z samym sobą i o wszystko co ważne mimo ogromnej niewiadomej i morza obaw. Zło kontra dobro. Smutek konta radość. Nienawiść kontra miłość. Oto co na Was czeka. 
   Gratuluję Ani wyobraźni i wyjątkowego przelewania słów na papier. Ta historia złapała mnie w swe szpony. Raniła, kaleczyła duszę i serce. Wymuszała łzy niesprawiedliwości i koiła szczęściem - choć chwilowym i ulotnym. Rollercoaster emocjonalny. Z czystym sumieniem zachęcam do czytania. I oczywiście całą serię, nie tylko ten tom. Najlepiej z zachowaniem chronologii. 

Polecam 





Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz