"Jestem Adam" Anna Wierzbicka

 




Opis:


"Jestem Adam" to książka o prawdziwej miłości w arabskim świecie. Adam, który z miłości do brata w więzieniu spędził 15 lat swojego życia wygrał wycieczkę na rejs po Nilu, który całkowicie zmienił jego życie. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia.

On – alkoholik, były więzień, według wpisu do akt gwałciciel i niedoszły morderca.
Ona – tajemnicza, piękna, z niezachwianą wiarą w Boga i Jego plan.

Cel ich wspólnej podróży – Egipt, w którym każde z nich ma swoje korzenie.

Spotkali się przypadkiem na lotnisku. Oboje uprzejmi wobec siebie nawiązali zwykłą rozmowę dwojga obcych ludzi. W samolocie pierwsze dobre wrażenie prysło wraz z wypitym ukradkiem przez Adama drinkiem. A jednak niezbadane są wyroki boskie. Co połączyło tych dwoje pozornie zupełnie różnych ludzi? Który moment w ich znajomości stał się przełomowym?


Premiera: 01.10.2020
Ilość stron: 232
Wydawnictwo: Self Publishing







Moja opinia:

 
   Adam i Jakub to bliźniacy, aczkolwiek różni ich kolor skóry. Zostali oddani do adopcji jako małe dzieci. Trafili do rodziny, która ich pokochała i dała wszystko. Niestety braci rozdziela wydarzenie sprzed piętnastu lat. Otóż Adam wziął na siebie odpowiedzialność za brutalny gwałt na młodej dziewczynie, którego sprawcą okazał się być jego brat. Adam spędził te piętnaście lat w więzieniu. Był bity, poniżany, katowany z powodu innej religii. Dosłownie wszystko co najgorsze. Po uzyskaniu wolności popadł w alkoholizm. Stara się wyjść na prosto ale mu ciężko. Udaje mu się wygrać w konkursie "Rejs po Nilu". To będzie jego pierwsza podróż do ziemi jego biologicznego ojca. Na lotnisku poznaje Nadię. Śliczną, skromną Egipcjankę, która również jest zwyciężczynią tego konkursu.  Ona również skrywa w sercu swoją tajemnicę. Tych dwoje zdaje się być dla siebie na wzajem lekarstwem. 
Co przyniesie im ta podróż? Czy Egipt i Islam uleczą ich dusze? Czy będą szczęśliwi? Czy ta wycieczka połączy ich serca czy wręcz przeciwnie: rozdzieli na wieki?

   To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Bardzo zaciekawiła mnie tamatyka i historia głównego bohatera. Jestem przeogromnie zaskoczona takim bogactwem słów i znaczeń, jakie wplotła tu autorka. Pokazała ślicznymi opisami i drobiazgowością piękno tego egzotycznego kraju. Czułam się tak, jakbym faktycznie tam była. Bardzo dużą wagę zajmuje tu w moim odczuciu religia. Niby życie życiem, wycieczka biegnie sobie swoim planem a wiara i mówienie o niej towarzyszy im praktycznie non stop. Historia głównego bohatera chwyta za serce. Widać tu ogromną miłość do rodzeństwa. Tego, co potrafi jedno zrobić dla drugiego. Nadia to taka z początku była dość tajemnicza bohaterka. W miarę kolejno przekręcanych stron zaczęło mi świtać pewne podejrzenie. I było ono trafne. Ciepła, uprzejma i kulturalna kobieta. Niezwykle religijna i ciesząca się z drobnostek dnia. Książka ogólnie fajnie trzymała w akcji. Skrupulatność i trzymanie się planu wycieczki były świetnie rozplanowane. Emocjonalna dla mnie historia głównego bohatera. W pełni oddana krzywda, ból i niesamowity żal. Niestety jak dla mnie zbyt szybko rozwinęła się znajomość głównych bohaterów. Kilka dni i zmiana o sto osiemdziesiąt stopni. Aż taki ekspres w życiu realnym to chyba niemożliwy. Poza tym gryzł mi się Adam. Z jednej strony alkoholik, były więzień, rzuca przekleństwami a z drugiej uprzejmy, że aż mdły. Niestety przesadzone dla mnie. Brawo za finał historii, który mnie zaskoczył.

   Bariery językowe i kulturowe. Religijne i miłość. Zmaganie się z przeszłością, z bólem i żalem. Tu znajdziecie wszystko. Niezwykła dbałość o opisy Egiptu. Fajny styl. Książkę czyta się szybko. Idealna na wieczorny relaks. Może nie do końca pasował mi główny bohater ale liczy się przekaz. Warto wierzyć w dobro. Mieć nadzieję na lepsze dni. Religia może być motorem napędowym i dawać ukojenie. Tak samo jak miłość. Fani takich książek mogę po tę pozycję sięgnąć.

Polecam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz