Hm, tak na dobrą sprawę to nie wiem, jak zacząć. Zaczęłam bowiem 3 lipca tego roku "zabawę" w blogerowanie 🙈
Ten czas spędzony z Wami tutaj i na Instagramie był bardzo ciekawy i obfitujący w nowe znajomości. Autorzy na stopie prywatnej są normalnymi (a jakże 😂) ludźmi i nie ma co się ich bać ;) Tak! Ja wysyłając zapytania o książki do recenzji drżałam na sama myśl, jaką dostanę odpowiedź. I nie raz palec zawisł na dłuższą chwilę nad przyciskiem 'wyślij'. 🙈Identycznie (jak nie gorzej) było z wydawnictwami 😱 Ta niepewność nadal we mnie tkwi i nie wiem czy kiedykolwiek się jej pozbędę - cóż poradzić? 🤷♀️ Taka jestem. Nieśmiała.
Powiem Wam, że zakładać bloga, fp i ig nie przypuszczałam, że w iście ekspresowym (dla mnie) tempie osiągnę takie wyniki. 682 polubienia na fb i 1257 na ig - nadal nie mogę uwierzyć, że w ciągu tak krótkiego czasu (prawie 6 miesięcy) tak szybko osiągnęłam takie wyniki. Myślałam raczej o jakimś roku, może dwóch - dziękuję <3 🥰
Pamiętam także jak dziś, gdy otworzyłam Messengera a tam czekała na mnie wiadomość od autorki Marta Milda - strona autorska z zapytaniem, czy zechcę zrecenzować "Dwanaście warunków Pani Prezes" - byłam w szoku. Dziękuję :*
Mój pierwszy patronat od Wydawnictwo Literackie Białe Pióro - dziękuję <3 <3 <3
Dziękuję także wydawnictwom, którzy zechcieli odpowiedzieć na moje maile, wiadomości prywatne i przekazać w dłonie debiutantki (jakby nie było) książki do recenzji.
Wszystkich autorom z tego samego powodu również składam gorące podziękowania.
Jak machina poszła w ruch to miałam taki moment w listopadzie, że zaczęłam wątpić, czy się zmieszczę w terminie z recenzjami - ale na szczęście się udało. Dziękuje rodzinie w tym momencie za wyrozumiałość 😘
.
.
Ile 📚udało mi się od lipca przeczytać?
108 książek, które udało mi się zrecenzować.
.
.
2020 rok
Plany? Marzenia?
Czy mam?
Oczywiście ;) Ale bardziej na stopie prywatnej. Tej blogerskiej także ale nie chce zapeszać - wiec nie zdradzę 🤞
Mogę Wam natomiast uchylić rąbka tajemnicy, że obejmę patronatem w przyszłym roku dwie książki <3 <3 <3 Znalazło się tutaj miejsce na jedno ambasadorstwo - jestem bardzo ciekawa tej współpracy. Trzymajcie kciuki - mocno, aby mi się noga nie powinęła 😁🙈
Uf, nie powiem. Pracy mnóstwo. Ale wiecie co? Mogę być nawet zasypana książkami. Tymi wszystkimi cudownymi i wyjątkowymi na swój sposób historiami. Ja kocham czytać. Są takie dni, kiedy nie mam chwili, by usiąść choć na chwilę. Jestem wtedy jak na odwyku. Nie umiem sobie znaleźć miejsca. Dodatkowo mój wzrok się mocno buntuję kiedy czytać zbyt długo - najgorzej jest przy formacie pdf. Ale daję radę póki co.
Dziękuje dziękuję dziękuje
Wam wszystkim z całego serducha. Za to, że jesteście, że nie uciekacie, nie krzyczycie ;)
Aż mi się łezka w oku zakręciła.
Mam w domu jednego niedowiarka, który raczej nie wierzył we mnie. Że będę miała czas na maile, wiadomości, a przede wszystkim pisanie recenzji. I udowodniłam sobie i jemu, że jak się chce to się może wszystko pogodzić tak, aby nic nie cierpiało. Marzenia się spełniają - warto o nie walczyć i je realizować. A przynajmniej dążyć do ich spełnienia. ^_^
Bądźcie ze mną
Buziaki :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz