Wroga miłość. 2 - Ana Rose




Opis wydawcy:

ON – miał ją zabić.
ONA – miała być jego wyczekiwaną nagrodą po latach poszukiwań.
Stało się jednak coś, czego żadne z nich nie przewidziało. Pojawiło się UCZUCIE.
Największym koszmarem dla Adeline jest Evan. Dziewczyna wpada w jego łapy, ale dzięki niespodziewanej pomocy ucieka i ukrywa się.
Pytanie co teraz… Czy Damion nadal chce jej śmierci?
Tym razem problem tkwi jednak w tym, że prócz niego szukają jej ONI. A ONI są wytrwali w swoich poszukiwaniach i Damion musi zrobić wszystko, aby być pierwszym, który ją odnajdzie.
Adeline zmienia się… I nie chodzi tu tylko o wygląd, ta zmiana zaczyna się wewnątrz niej, na nowo ją kształtuje. Staje się silniejszą i żądną zemsty KOBIETĄ. Jest twardsza i prędzej sama się zabije, niż pozwoli na to komukolwiek innemu.
A czy zmieniło się coś po tym, gdy Adeline oddała się swojemu prześladowcy – Damionowi…? Tak, ich wzajemne przyciąganie nie ustało, a wręcz się nasiliło.
Czy to może się udać? Czy może stanie się coś, czego żadne z nich nie przewidziało?
Uczucie narasta, a śmierć czyha za rogiem…


Ilość stron: 420
Premiera: 26.10.2019
Seria: Wroga miłość
Tom: II
Wydawnictwo: WasPos




Moja opinia:


   Miłość czy nienawiść. Walka tych dwóch uczuć bywa na tym samym poziomie. Ciężko jest podjąć właściwą decyzję. Szczególnie gdy z jednej strony serce mówi "Kochaj" a z drugiej rodzina krzyczy "Zapomnij! Zabij!". Miotamy się niczym statek na morzu podczas sztormu.

   Adeline pewnego dnia znika. Tak jak Kelly. Rozpływają się w powietrzu. Damion i Alonso nie mogą ich znaleźć. Kto za tym stoi? Kto je porwał. bo to oczywiste. Adeline wpada w łapy tego, który ma swoje plany odnośnie całej tej sytuacji z jego rodziną i rodziną dziewczyn. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Choć udaje jej się uciec i zmienić swój wygląd to nie tak łatwo odciąć się od przeszłości. Prawda jaka wyjdzie na jaw zaskoczy wszystkich. Ciemne burzowe chmury wiszące na horyzoncie niczego dobrego nie zwiastują.
   Od pierwszych stron historia wciąga. Damion niczym rycerz na białym koniu wyrusza na ratunek ukochanej. Choc nie powinien się zakochać to nie mógł niestety przekonać do tej decyzji własnego serca. Cascio ma plany i swoje marzenia, wiec nie może pozwolić by jego synowie zmarnowali taką okazję. Okazję do poszerzenia swojej działalności. Niestety nie przewidział tego, że jego nie żyjący już Vito zostawił po sobie taką bombę. Bombę, która rozwali cały ich ułożony przestępczy światek. Ten mrok i czarne serca. Na domiar złego Adeline vel. Ana przechodzi metamorfozę. Zewnętrzną i wewnętrzną a jej celem stają się O'Donellowie. Wszyscy - łącznie z Damionem. Postanawia wkroczyć do jaskini lwa. Jest kierowana zemstą i chęcią uwolnienia Kelly. Czy jej plan dojdzie do skutku? Czy skłócone rodziny pogodzą się? A może wszystko skończy się tak jak w przypadku Romea i Julii?
  Zemsta i miłość są porównywalnie silnymi emocjami. Leczą jak i niszczą. Wkraczając dobrowolne do mafii wiemy czego teoretycznie się spodziewać. Inaczej jest, gdy jest się całe życie karmionym kłamstwami. Żyjesz w tym świecie. Poznajesz od maleńkości panujące zasady. I niestety nie możesz tego zostawić. Odciąć się od wszystkiego. A gdy pojawia się uczucie do wroga sytuacja zdecydowanie się komplikuje. Wroga miłość nie powinna mieć miejsca. Pochłania więcej ofiar. Wyzwala większą nienawiść.

   Od pierwszych stron wpadamy dosłownie w świat mafii. Razem z naszą główną bohaterką stąpamy po tym kruchym lodzie zwanym życiem. W jednej chwili jesteśmy szczęśliwi, by za chwile poznać brutalność i bezwzględność ludzi. Z każdą kolejną kartką historia mnie wciągała. Odkrywałam kolejne fakty, które mroziły krew w żyłach. Taniec miłości z nienawiścią był idealnie dobrany. Z uwaga śledziłam tekst. Nie dane było mi złapać oddechu. Tu nie ma czasu na nudę i bezczynność. A finał był golem za dziesięć punktów.
   Mafia, niebezpieczeństwo, miłość i zło. Zabójczo przystojny i tak samo niebezpieczny Damion wkradł się do mego serca. Ale nie powiem, Alonso i Aaron też są ciekawymi postaciami. Tak samo jak Sienna i Dorothy. Bohaterów masa ale bez przesadyzmu. Trafione w punkt. I to wszystko z jednej książce.

Jeśli lubicie takie książkowe klimaty to jest to książka zdecydowanie dla Was.

Polecam







Za możliwość przeczytania dziękuję

Ogólnie: 9/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz