"Nightmare red. Dylogia Nightmare. Tom I" Paulina Zalecka



Opis wydawcy:


Czasami mrok posiada piękne oblicze. 

Cassandra i Katie w wieku dwunastu lat zostają uprowadzone przez szalone małżeństwo. Dziewczynki są tam traktowane jak maleńkie dzieci, jednocześnie molestowane, a w późniejszych latach gwałcone, przez innych członków rodziny. Pewnego dnia udaje im się zbiec, ale te kobiety nie są już zwykłymi, słodkimi dziewczętami.
Są kobietami łaknącymi krwi i zemsty na ludziach, którzy dopuścili się na nich straszliwych rzeczy.

Cassandra po odzyskaniu wolności wykorzystuje swoje zdolności nabyte podczas więzienia w lochach swoich porywaczy. Staje się piękną kobietą, której pożąda każdy mężczyzna. Pracując w barze ze striptizem, realizuje swój plan. Dopada tego, który brutalnie odebrał jej najlepsze lata życia.

Kiedy Cass myśli, że może wreszcie odetchnąć pełną piersią, na jej drodze staje tajemniczy Nate, którego celem nie jest bynajmniej otrzymanie prywatnego tańca od kobiety. Nate ma znacznie mroczniejsze plany wobec niej. Mężczyzna chce prawdy, ale co stanie się, kiedy okaże się, że na taki zbieg zdarzeń nie był gotowy? 

Mrok, pożądanie i demony przeszłości. Czy można je połączyć w jedno i doznać ukojenia?
Nowy dark romans od autorki serii Zrodzonych i Powstałych z popiołów.


Tom: I
Seria: Dylogia Nightmare
Premiera: 17.05.2023
Ilość stron: 300
Wydawnictwo: Dlaczemu 




Moja opinia:


"Kiedy tańczą dwa drapieżniki, wygrywa ten sprytniejszy."

   Cassandra i Katie zostały porwane w wieku dwunastu lat przez małżeństwo. Na miejscu okazuje się, że nowi "rodzice" są niezrównoważeni psychicznie. Kobieta traktuje nastolatki jak malutki dzieci a mężczyzna je molestuje. Kiedy Cassie i Katie wchodzą w dorosłość ich sytuacja staje się jeszcze bardziej przerażająca. Młode kobiety zostają wielokrotnie gwałcone przez innych członków rodziny. Po sześciu latach tego horroru udaje im się uciec.
    Niestety z chwilą wolności nic się nie zmienia. Zostały wytresowane na zimne i oschłe kobiety. Nic i nikt nie jest w stanie przywrócić im beztroski i radości. One mają tylko jeden cel - zemsta na tych, którzy je zniszczyli.
   Cassandra przyjmuje rolę seksownej kocicy tańczącej w barze ze striptizem. Doskonale wie, że jej cel jest tutaj stałym bywalcem. A ona niczym niebezpieczny pająk cierpliwie czeka, aż mucha złapie się w sieć. 
  Jednak to nie koniec. Kiedy wydaje się jej, że może odetchnąć pełną piersią na jej drodze staje tajemniczy Nate, który ma swój plan. 
   Kim on jest? Do czego jest mu potrzebna Cassandra? Co na nią czeka? Jaka prawda ujrzy światło dzienne? A co się dzieje z Katie?

   Och, jak ja uwielbiam te mroczne i wręcz hipnotyzujące książki Pauliny. Ten ogień i ten mrok w nich drzemiące. Na każdą kolejną premierę czekam z utęsknieniem.
    Pierwszy tom dylogii związany jest z czerwienią. Z ogniem, piekłem i ryzykiem. Ale to także mrok. Mrok czerniejszy od wszystkiego co dotąd było mi znane.
    Historia głównych bohaterek wstrząsa czytelnikiem już od pierwszej strony. Z każdą kolejną przekręcaną stroną schodzi się coraz głębiej. Trafia się finalnie do piekła ma ziemi. Piekła, którego sprawcą są ludzie. Ludzie, którzy na co dzień są nieskazitelni, uprzejmi i empatyczni. 
    Od samego początku moje serce płakało rzewnymi łzami. To, co spotkało Cassie i Katie było wszechmiar bezduszne. Czysty horror. 
    Gratuluję w tym momencie autorce pomysłu na tak wstrząsającą fabułę. Sukcesywnie podsycała moją ciekawość coraz bardziej testując moją cierpliwość. Miałam nieodparte wrażenie, że więcej nie zniosę a tu końca nie było widać. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo wszystko nie mogłam odpuścić. Nie mogłam odłożyć książki bo aż się we mnie gotowało by zobaczyć jak zakończy się ta historia. 
   Doskonała kreacja bohaterów. Kobiety, mimo iż były bliźniaczkami, były zupełnie inne jeśli chodzi o ich charakter. Każda na swój sposób fascynowała i za każdą z osobna trzymałam mocno kciuki.
   W tej części poznajemy Cassandrę i powiem szczerze, że bardzo dobrze mi się czytało jej historię. Czułam podświadomie, że nie może być aż tak okrutna. Że nie ma w niej za grosz dobra. A jak było? Odkryjcie sami! Czeka na was niezwykła przygoda. Lecz to Katie była dla mnie tą bardziej przerażającą kobietą. Demoniczna, przeszywająca na wskroś. Niepewna. Nieprzewidywalna. Aż drżę pełna obaw o to, jaka będzie jej historia. Nie mogę się doczekać.
   Autorka bardzo przemyślanie i bardzo dobrze uwikłała głównego męskiego bohatera w całość tej frapującej i ciekawiej lektury. Misternie utkany labirynt kłamstw i sekretów dostarczał morza adrenaliny i sprzecznych emocji.
    Dynamika wydarzeń wciągała niczym wir. Elementy zaskoczenia wbijały w fotel. Zwroty wydarzeń powodowały, że zbierałam szczękę z podłogi. Sceny erotyczne były bardzo odważne. Zdecydowanie dla czytelników pełnoletnich i o otwartych umysłach.
   Realność opisów powodowała, że książka żyła. Ta książka za sprawą lekkiego i plastycznego stylu Pauliny ożyła. Czułam się naocznym świadkiem tych wszystkich makabrycznych wątków. Wydarzeń, które chwilami były doskonałych thrillerem powodującym, że włos się jeżył a serce zaczynało swój szaleńczy galop.

Polecam 
   
    






Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Dlaczemu

#recenzja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz