"Zmysłowy anioł stróż' Kristen Ashley



Opis:


Jet MacAlister ukrywa pewien sekret. Eddie Chavez ma chętkę na romans z Jet (nie trzeba wspominać, że przy okazji Eddie jest bardzo seksownym facetem). Jet ma na głowie zbyt wiele problemów, żeby zajmować się tym, czym zainteresowany jest Eddie. Eddie traci cierpliwość, gdy pewnej nocy Jet po nocnej zmianie w klubie ze striptizem kończy pracę z nożem przytkniętym do gardła. Eddie jest gliniarzem, więc dochodzi do wniosku, że mógłby jej pomóc, jednak Jet nie chce przyjąć niczyjej pomocy. Jest przyzwyczajona do tego, że ze wszystkim sama musi sobie poradzić. Problemów przysparza ojciec Jet, prawdziwy nicpoń i hultaj, który ściągnął na siebie masę kłopotów, zaś Jet, starając się mu pomóc, pakuje się w sytuację nie do pozazdroszczenia. Znajduje się w tak wielkim niebezpieczeństwie, że nawet może zginąć, o ile Eddie nie zdoła jej uratować.



Premiera: 24.06.2020
Tom: II
Seria: Rock Chick
Ilość stron: 512
Wydawnictwo: Akurat






Moja opinia:


Nudne i szare życie czasami zmienia swój kierunek. Nagle szara myszka staje w basku reflektorów i całą uwaga skupia się na niej. N zwykłej i nudnej dziewczynie, która musiała szybko dorosnąć i boi się miłości.

   Henrietta Louise McAlister znana jest bardziej jako Jet. Gdy miała czternaście lat ojciec zostawia rodzinę. Dziewczyna podejmuje pierwszą pracę, by pomóc mamie i Lottie. Wkrótce siostra wyfruwa z gniazda a całą odpowiedzialność za schorowana matkę bierze na siebie Jet. Unika poważnych związków. Wierzy, że jest nijaka i nieciekawa. Pracuje w kawiarni u Indy a wieczorami w klubie ze striptizem u Smithiego jako kelnerka. Baranieje na sam widok Eddiego - kumpla Lee. Wkrótce w miarę ułożone życie głównej bohaterki staje na głowie, gdy pojawia się tatuś a z nim problemy i mroczny światek. Czy krnąbrna Jet pomoże ojcu? Czy Eddie udowodni jej na tyle, by uwierzyła, że jest wyjątkowa? Czy z tego coś będzie? Wygra dobro czy zło? Jak zakończy się ta historia?

   "Zmysłowy anioł stróż" to kontynuacja losów grupy przyjaciół. Konieczna jest znajomość pierwszego tomu. "Córka gliniarza" jest o Indy i Lee oraz grupie przyjaciół. Bohaterowie ci i wydarzenia przeplatają się w kontynuacji. Dalej będziemy śledzić pracę przystojniaków i  mięśniaków z policji i biura detektywistycznego. Ponownie rozpęta się piekło. Eddie i Lee będą nadal trzymać pieczę nad bezpieczeństwem i porządkiem w mieście. Tylko tym razem uwagę bad boya przyciągnie nieświadoma swego wyglądu, uroku i charakterku Jet. Ona jest niczym Creme Brulee. Twarda skorupa, jaką wytworzyła jest niczym mur. Odgradza się od wszystkich i wszystkiego, co zburzy jej ład i porządek. Jej świat, który wypracowała latami. Jest samowystarczalna - przynajmniej tak o sobie myśli. I ten mur, gdy zjawi się tatuś Jet, będzie chciał przebić Eddie. Facet, który nie boi się nikogo i niczego. Zna przestępczy światek jak własną kieszeń. On mimo twardości i stali potrafi być opiekuńczy i troskliwy. A do tego nieustępliwy i uparty. Dwa wulkany. Świetni bohaterowie. Ich wzajemnie ścieranie się czytałam z wypiekami na twarzy. Szalone pomysły Jet wywoływały niekontrolowane salwy śmiechu. A sceny uniesień były pełne ognia, pożądania i żaru, który trawił doszczętnie. Z nimi nigdy nic nie było pewne. Byli niczym odbezpieczone granaty. Czekałam z niecierpliwością tylko na ten moment, na spektakularną eksplozję. A fajerwerki były, oj były. Akcja od samego początku skupiała moją uwagę. Nie mogłam się oderwać od książki. Do samego końca czytałam z uwagą śledząc tekst. Nie wiedziałam, czego jeszcze mogę się spodziewać. A niespodzianek jest tu tyle, ile bomb na polu minowym. Nie sposób się tu nudzić. Bohaterowie są szaleni i przyjaźni. Nawet ci drugoplanowi. Troszkę ich tu jest, ale ta ilość mi w ogóle nie przeszkadzała. Brakowało mi tylko temperamentu Indy, który poznałam w części pierwszej. Nie wiem, czy taka miała być, bardziej opanowana i już okrzesana przez Lee czy może autorka ją pominęła. Nie wiem. Czekam na kolejne tomy z niecierpliwością. Coś czuję, ze może być o Lottie albo Texie.   

   Przezabawna i niebezpieczna historia zwykłej szarej myszki, na drodze której stanął niebezpieczny i zabójczo przystojny policjant.Jet i Eddie to temperamentne postacie, które skrywają ogrom żaru, ognia i miłości. Dbania o najbliższych kosztem własnego życia. Nie zabrakło zwrotów akcji, która trzymała w napięciu. Gafy i pomyłki oraz szalone pomysły rozśmieszały do łez. A na dokładkę znalazły się momenty, kiedy łezka zakręciła się w oku. Świetna seria, którą się delektowałam się historią odwlekając w czasie nieuniknione. Żal było mi się rozstawać z bohaterami. Zaskarbili sobie moje cieplejsze uczucia. Z niecierpliwością będę czekać na kolejny to. Jeśli lubicie ścieranie się bohaterów, gdzie iskry pożądania lecą ponad chmury i ogień spala doszczętnie; gdzie dobro walczy ze złem to jest to książka dla was. Mnie oczarowała - niech pochłonie i was.

Polecam







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz