"Karma. Odważne i romantyczne" Malwina Chojnacka



Opis:

Dwanaście miesięcy, trzy przyjaciółki i jedno miejsce, które łączy: kawiarnia Karma. Do niej zawsze się wraca!
Znajdujące się na życiowym zakręcie Wiktoria, Justyna i Ola założyły Karmę – kawiarnię przyjazną psom. Ten szalony pomysł pociągnął za sobą inne odważne życiowe decyzje. Jak poradzi sobie Ola po bolesnym rozstaniu z mężem? Czy Justyna, prowadząc prywatne śledztwo, odnajdzie człowieka, który katuje bezdomne psy? Co pomoże Wiktorii zapomnieć o ciężkiej chorobie?
Odważne i romantyczne to pierwszy tom serii o prawdziwej przyjaźni i sile miłości – do siebie, ludzi i zwierząt.
Zapraszamy w gościnne progi Karmy!



Premiera: 12.02.2020
Ilość stron: 416
Tom: I
Seria: Karma
Wydawnictwo: Książnica









Moja opinia:


W życiu każdego z nas trafiają się zakręty losu. Łagodne i te grożące przewróceniem. I właśnie takie momenty albo nas pochłoną albo dadzą kopa do działań.

Ola, Justyna i Wiktoria. Trzy kobiety, które różnią się niczym dzień i noc. A jednak w całym tym indywidualiźmie potrafią się dogadać. Są dla siebie przyjaciółkami. Niczym siostry. Kim są?
Ola jest nauczycielką plastyki w szkole a jej mąż jest znanym adwokatem. Justyna jest singielką, kochającą zwierzęta, dlatego też jest wolontariuszką w schronisku. Wiktoria natomiast jest mamą Janka z poprzedniego małżeństwa. Przeszła przez walkę z rakiem i spotkała miłość swego życia - Guido. Jest także księgową i właścicielką szkoły tańca. Zdawać by się mogło, że mają idealne życie. Że są szczęśliwe. A jednak i na tych idealnych obrazach są rysy. Mniejsze i te większe. Dlatego otwierają restaurację dla właścicieli pupuli. Ma być im teraz łatwiej i prościej. Nic bardziej mylnego. To własnie w tym momencie życie postanawia konkretnie zatrząść fundamentami ich życia. Co z tego wyniknie? Jak się ułoży sytuacja? Czy odważne i romantyczne znajda w końcu swoje miejsce na ziemi?

   Bardzo lekka i przyjemna historia z wątkiem kryminalnym w tle. Nie zabrakło romantyzmu i gorących, gwałtownych uniesień. Wola walki kontra stłamszenie przez najbliższych. Chęć zmiany swego życia na lepsze. Wyrwanie się z tej złotej klatki. Walka o swoje. I troska o psy, które niczemu winne bywają czyjąś zabawką. Dla niejednego są członkiem rodziny a dla drugiego środkiem do wyładowania swojej frustracji czy agresji. Bestialskie zachowanie i bezinteresowne niesienie pomocy. W końcu każdy potrzebuje miłości. Autorka ukazała także jak 'toksyczny" związek może zniszczyć osobę. Zdeptać marzenia i obedrzeć ze złudzeń. Jak z jednej chwili można wpaść z deszczu pod rynnę w poszukiwaniu ciepła, miłości i szacunku. Zwraca uwagę na to, jak rodzina może wymuszać zmianę zachowania. To jak bardzo chce kontrolować i rządzić. A poza nami i najbliższymi są też inni ludzie. Osoby, które nosząc maskę radości na twarzy głęboko w sercu skrywają smutek i żal. Warto  czasami przystanąć i się uważnie rozejrzeć by w odpowiednim momencie podać komuś pomocną dłoń. Życie trzech wyjątkowych kobiet i ich trosk, łez, wzruszeń rozbite jest na dłuższy odcinek czasu. Ale wcale mi to nie przeszkadzało. Mogłam dzięki temu lepiej zapoznać się z nimi samymi jak i ich całym marzeniem. Jak ich życie się zmieniało. Jak one same się zmieniały. Pierwszy tom serii pozytywnie mnie zaskoczył i czekam z niecierpliwością na dalsze losy przyjaciółek. A może nawet innych, które dołączą do ich restauracji i do ich życia.

Polecam miłośnikom zwierząt oraz historii z radzeniem sobie z codziennością i monotonią codzienności a także walki o marzenia.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz