Opis wydawcy:
Czy wierzysz w swoją bratnią duszę?
Mia Montgomery marzy o prawdziwej miłości. Ma dwadzieścia dwa lata i dotąd jej nie doświadczyła ― czytuje o niej w romantycznych powieściach, na razie jednak żaden mężczyzna nie skradł jej serca, nie sprawił, by zabiło szybciej. Niczyje spojrzenie nie nadało kolorów szarej rzeczywistości, w jakiej żyje. Aż na jej drodze stanął Archer Sharewood.
Wydawałoby się, że to wreszcie ten. Pan idealny. I może faktycznie tak jest, skoro Archer także nie pozostaje obojętny na urok blondwłosej Mii. W końcu dlaczego miałby nie skorzystać z szansy, jaką dał mu los?
Czy Mia i Archer obdarzą się wzajemnie uczuciem?
A może właśnie to uczucie będzie najpiękniejszą rzeczą, jaką ofiaruje im życie?
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Premiera: 15.02.2024
Ilość stron: 352
Moja opinia:
[Reklama] EditioRed
Przeznaczenie - z nim nie można wygrać. Tylko los wie, co nam pisane. Nic nie dzieje się w naszym życiu bez przyczyny.
Debiut Patrycji Szymańskiej właśnie o tym pertraktuje. O tym, że co ma być to będzie. Ale zawsze należy szukać w tych wszystkim nadziei, optymizmu i wiary, że wszystko będzie dobrze.
Mia i Archer to osoby, które mają ze sobą więcej wspólnego, niż przypuszczają. Los krzyżuje ich drogi i będziemy się przyglądać temu, jak będzie wyglądać ich relacja. Jak będzie się budował związek oraz z iloma przeciwnościami losu przyjdzie im stanąć twarzą w twarz oraz jak wielką siłę ma w sobie przyjaźń i rodzina.
Autorka ma lekki styl. Dałam się wciągnąć w wir wydarzeń. Było i poważnie, i humorystycznie za sprawą między innymi Sophie, która jak już się nakręciła to jak bączek szalała. A także z dużą ilością chemii, pasji oraz pożądania. Scen uniesień napisanych nienachalnie i z wyczuciem. Na uwagę zasługują także te wszystkie podsumowania każdego z rozdziałów.
Tak na dobrą sprawę, to bardzo dobry debiut. Powieść otrzymała fajny pomysł na fabułę i prowadzenie wydarzeń.
Nie zrozumcie mnie źle, naprawdę doceniam tę książkę, ogrom włożonej pracy ale w moim finalnym odczuciu okazała się zbyt idealna. Zbyt perfekcyjna względem nawet bohaterów, którzy jawili się jako bez skaz. Chodzące ideały - o ile przy kobiecie by to przeszło o tyle przy mężczyznie, no bez wyrazu, charakteru i pazura. Nawet ta jedna "sytuacja kryzysowa", z jaką musieli się zmierzyć, jakoś tak zbyt szybko przeminęła. Zabrakło mi dłuższego przystanku nad problematyką.
W pewnym momencie zaczęło mnie także irytować to nadmierne słodzenie sobie nawzajem bohaterów.
I niestety postać Noemi. Tu walczy, warczy i pokazuje na co ją stać, a za moment zmiana zachowania o 100%. Zabrakło mi równowagi w jej charakterze co może być związane z tym, że za krótką rolę otrzymała.
Ech, naprawdę fajna lektura ale po prostu miała w sobie za dużo słodyczy. A taka ilość zdecydowanie nie w moim guście, bowiem mnie przytłoczyła.
Mimo wszystko gratuluję autorce z całego serca wydania powieści. Zrobienia tak ogromnego kroku i trzymam kciuki za dalsze historie. Mam również szczerą nadzieję, że ta książka skradnie w pełni wasze serducha bo na to zasługuje.
▪️▪️▪️
#patrycjaszymańska #słodkieprzeznaczenie #editiored #patibooks #psychopatka_pisze #sensual #booklover #bookstagram #lovebook #recenzja #wyzwaniegranicepl #bookgirl #booktime #bookpost #booksmylove #booktography #instaksiążka #bookart #książkidlakobiet #czytampolskie #readingissexy #bookandflowers #bookstory #polskaksiążka #bookforever #kobietyczytają #timeforbook
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz