Opis wydawcy:
Ten strażak dobrze pamięta, że nie znosił pani weterynarz, kiedy byli nastolatkami.
Cezary to najmłodszy chłopak z rodzeństwa Machów. W dodatku jedyny strażak w rodzinie. Teraz musi przygotować się na dosyć trudny okres w swoim życiu, ponieważ do miasteczka wraca jego była narzeczona – i to z nowym facetem. Cezary próbuje poradzić sobie z uczuciami, których nie do końca rozumie. Jego uwagę od zaistniałej sytuacji odwraca jednak kotka Nalewka, którą kiedyś uratował podczas służby, a potem przygarnął.
Okazuje się, że Nalewka toleruje tylko jedną panią weterynarz w mieście – Maję Maj. Natomiast Czarek nie znosi tej dziewczyny: nazywa ją zołzą i stara się unikać jak ognia.
Znają się od podstawówki, a ich niechęć pomimo upływu lat się nie zmieniła. W końcu Czarek wpada na pomysł, by wykorzystać tę nienawiść dla własnych celów. Postanawia zaproponować Mai pewien układ…
Nic nie jest w stanie sprawić, żeby ta dwójka się dogadała. A już na pewno nie złośliwa kotka, prawda?
Tom: IV
Seria: Rodzeństwo Mach
Premiera: 14.02.2024
Ilość stron: 279
Moja opinia:
[Reklama] Wydawnictwo NieZwykłe
Patronat medialny
"Kiedy kogoś kochasz, masz pewność. Czasami to uczucie cię zaskakuje. Czasami go nie chcesz. Czasami się z nim nie godzisz. Ale ono jest. Gdy złapie twoje serce w sidła, nic na to nie poradzisz."
Piękny cytat, prawda? Nie mogłam go pominąć. Jest wyjątkowy. Prosty ale z ogromnym przekazem.
Fake dating. To jeden z moich ulubionych motywów. On zawiera w sobie taki slow burn, który ubóstwiam.
Czwarty, i zarazem ostatni tom serii o Rodzeństwie Mach, wywarł na mnie ogromne wrażenie. Takie samo, jak wszystkie pozostałe. Ta seria po prostu jest obłędna! I ogromnie ubolewam nad tym, że to już właśnie koniec. Aż się łezka w oku kręci.
Z ogromnym zainteresowaniem i entuzjazmem spędziłam przebieg wydarzeń. Moje serducho radowało się coraz bardziej z każdą kolejną stroną. Uśmiech praktycznie nie schodził z twarzy. Fabuła została przemyślana i dopieszczona. Po finale dosłownie rozpłynęłam się.
Cudni bohaterowie. Empatyczni i prawdziwi mimo tego, że stworzeni na poczet historii. Z realiów wzięci a ta równowaga została świetnie zachowana.
Pełna humoru i zwrotów akcji historia romantyczna, którą pokochałam całym swoim sercem. Bajeczna. Kojąca i dająca nadzieję. Niosąca otuchę. Autorka doskonale wie jak zapewnić czytelnikowi jazdę bez trzymanki i podarować satysfakcjonującą lekturę.
Czytelniczy strzał w dziesiątkę. Niech i was ustrzeli w sam środek serduszka. Zachęcam do czytania - najlepiej z zachowaniem chronologii.
Polecam
▪️▪️▪️
#magdalenaszponar #dumkanadwakoty #rodzeństwomach #komediaromantyczna #spicybook #patronatmedialny #goodbook #książkaldaciebie #recenzja #wyzwaniegranicepl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz