"Naucz mnie dotyku." Kamila Jadczak

[reklama] Wydawnictwo Miraż

Opis wydawcy:

Rose ma osiemnaście lat i traumatyczną przeszłość. Zamknięta we własnym świecie, nękana koszmarami, nie potrafi i nie chce nikomu zaufać. Nie pomaga też trudna relacja z emocjonalnie niedostępną matką.

Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Rose spotyka Williama. Chłopak wiedzie intrygujące życie pełne niebezpieczeństw i tajemnic, ale to właśnie on pomoże jej się zmierzyć z największym lękiem i pokaże, że dotyk nie zawsze krzywdzi. Niestety, dziewczyna nieświadomie wplątuje się w konflikt, w którym prócz brutalności i walki o przetrwanie nie ma żadnych zasad.

Poznaj historię Willa i Rose – opowieść o dorastaniu, przyjaźni i sile miłości…


Premiera: 18.10.2023
Ilość stron: 384



Moja opinia: 

[Reklama] Wydawnictwo Miraż


   Debiut literacki Kamili Jadczak to powieść o traumatycznych wydarzeniach, które odcisnęły piętno na bohaterach. To historia pełna bólu i strachu. A także o pokonywaniu barier. O opuszczaniu gardy. O rozbieraniu muru, jaki powstał. Cegła po cegle. O cierpliwości i delikatności. A przede wszystkim o nieplanowanym i totalnie zaskakującym uczuciu. 
   Jakie wrażenia wywarła na mnie ta powieść? 
   Przede wszystkim odbiór był jak najbardziej pozytywny. Lektura wciągnęła mnie i do samego końca pozostałam skupiona oraz zaintrygowana tym, co jeszcze może się wydarzyć. A to pokazuje, że powieść była ciekawa i pełna zwrotów akcji. Elementów zaskoczenia, które powodowały, że włos się jeżył, brwi szybowały do góry a serce kołatało w klatce piersiowej tak gwałtownie, jakby chciało wyskoczyć.
    Kamila ma przyjemny i lekki styl. Potrafi utrzymać uwagę. Jak również zaciekawić. A przede wszystkim zszokować i wywołać ogrom emocji. A te są z całej jej palety.
   Kreacja młodziutkiej bohaterki została w moim odczuciu poczyniona bardzo drobiazgowo i ostrożnie. Autorka z realnością wydarzeń otwierała przed nami świat, w jakim utknęła Rose a także to, jak piekielnie trudno jest zaufać i uwierzyć w prawdziwe intencje innej osoby. 
   William to postać, która od początku mnie zaskakiwała. Oczywiście pozytywnie. Miał on w sobie coś takiego, co przyciągało. Jaką magię. Mimo otoczki niepewności i mroku, w jakie został uwikłany ciągle wierzyłam, że jest jednak tym dobrym.
   Cóż kochani, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić was do czytania. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycję. Po ten rollercoaster emocjonalny. Osobiście nie mogę się doczekać kontynuacji tej historii.

Polecam 




▪️▪️▪️
#kamilajadczak #nauczmniedotyku #wydawnictwomiraż #booklover #bookpassion #lubimyczytać #wyzwaniegranicepl #booksmakemehappy


#recenzja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz