Najbardziej jesieniarski romans tego roku! Pierwszy halloweenowy spooky romans w Polsce. Hit każdego Halloween w USA.
„Nigdy nie mieszaj wódki z czarami”.
Vivi znała tę regułę doskonale. Ale w przypadku złamanego serca musiała zrobić wyjątek. Bo tak właśnie się czuła. Że ma nieuleczalnie złamane serce. Być może kompletnie starte na proch.
Gdy odurzona drinkiem i własnym bólem Vivi nonszalancko rzuca klątwę na swojego byłego chłopaka Rhysa, jest przekonana, że spotka go najwyżej bad hair day. Nie podejrzewa, że jej niewinne zaklęcie może wywołać chaos w całym Graves Glen w stanie Georgia.
Tymczasem Rhys powraca do miasteczka, aby spełnić swój czarnoksięski obowiązek. Vivi i Rhys, mimo licznych spięć między nimi, próbują przywrócić ład w miasteczku opanowanym przez magię, złośliwego ducha i gadatliwego kota.
Choć kłopoty się piętrzą, oni nie mogą dłużej ignorować siły większej niż moc ich własnych czarów. Czy przełamią złą passę i zaufają miłości?
Premiera: 11.10.2023
Ilość stron: 344
Moja opinia:
[Reklama] Jednym Słowem Znak
"Krzywdy muszą zostać naprawione, a to co niesłusznie zabrane, winno być zwrócone."
Erin Sterling, autorka "Ex Hex" ma na swoim koncie trzynaście książek a ja zetknęłam się z jej twórczością właśnie przy tej pechowej liczbie.
Ale wiecie co? Jakże trafna była ta historia odnośnie trzynastki.
Ta historia od początku bawi. Humor wręcz tryska. Wesołość nadaje lekkości i takiego romantyzmu. Ogromnie przypadł mi do gustu właśnie ten klimat. Klimat halloween na wesoło.
Odnośnie halloween to uwierzcie mi, dzieje się dużo. Znajdziemy tu bowiem mnóstwo czarów i zaklęć. Elementów fantasy a nawet paranormal. Opisy dokładne i drobiazgowe. Zdecydowanie oddające podany w danym momencie wątek. Było także strasznie. Upiornie a to lubię. Ten dreszczyk emocji. Tą niepewność i nieprzewidywalność. Zacierałam łapki w oczekiwaniu na rozwój wątków. Wręcz nie mogłam się oderwać od lektury, w której nie brakowało zwrotów akcji i elementów zaskoczenia.
Bardzo w moim guście był także rozwój relacji głównej pary bohaterów. Niespieszny ale gorący. Intrygujący i rozgrzewający. Ta błogość była cudowna.
Kreacja bohaterów została moim zdaniem dobrze przemyślana i poprowadzona. Zarówno Vivi i Rhysa, jak i Gwen czy Elaine. Wszyscy razem wręcz bajkowo się uzupełniali - Miaukadabry także nie mogę pominąć, hehe.
Upiorna i klimatyczna historia halloweenowa, na którą zdecydowanie warto się skusić. Autorka ma bardzo lekki i przyjemny styl. Wydarzenia zawarte w lekturze oddziaływały na moją wyobraźnię i dostarczały mi morza wrażeń i jeszcze więcej emocji. Ten spooky romans mnie zachwycił. Czy zachwyci i Ciebie? Trzymam kciuki aby tak właśnie było.
Polecam
▪️▪️▪️
#erinsterling #exhex #exhexnigdyniemieszajwódkizczarami #jednymsłowem #wydawnictwoznak #spookyromans #halloweenstory #goodbook #wyzwaniegranicepl
#recenzja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz