Opis wydawcy:
Kontynuacja serii "Rodzina Santo”.
Adamo Vitto, brat Melody, od trzech lat mieszka w Nowym Jorku. Mężczyzna nadal nie wykonuje wielu zadań dla rodziny i nie planuje tego zmieniać. Najchętniej odciąłby się od mafii i prowadził zupełnie zwyczajne życie.
Jednak okazuje się, że wkrótce będzie bardzo potrzebny rodzinie, wobec której będzie musiał wypełnić zobowiązania. Dwudziestojednoletnia Sofia Santo, po tym, jak została zaatakowana na uczelni, potrzebuje kogoś, kto nauczy ją samoobrony. Dziewczyna, podobnie jak Adamo, nie chce mieć nic wspólnego z mafią, ale jej życzenia niestety nic nie znaczą wobec obowiązku zamążpójścia czekającego na każdą księżniczkę mafii.
Między Adamo i Sofią, którą mężczyzna szkoli, tworzy się więź, która z czasem przekracza granice zwykłej przyjaźni. Jednak Adamo nie może zostać mężem Sofii i wkrótce para przekona się, że ich uczucia względem siebie niezmiernie uprzykrzą im życie. Bracia Sofii już szukają kandydata do jej ręki…
Tom: II
Seria: Rodzina Santo
Premiera: 02.11.2022
Ilość stron: 330
Wydawnictwo: NieZwykłe
Moja opinia:
Adamo Vitto. Brat Melody, która poślubiła jednego z braci Saint. Mafia jest ich życiem. Z tym, że Adamo jej wcale nie pragnie. On marzy o całkiem innej rzeczywistości - i tak po części tak właśnie jest.
Sofia Santo to młoda, roztrzepana studentka, która potrzebuje kursu samoobrony. A tym kimś będzie Adamo, którego ma pod ręką. Ona też podziela zdanie Adamo, że mafia nie jest dla niej dobrą opcją. Ale nie może się z niej wyrwać. Tym bardziej, że obowiązek ożenku jawi się coraz bardziej realnie a bracia szukają głodnych kandydatów.
Relacja Adamo i Sofii z każdym kolejnym dniem się zacieśnia. Już nie skaczą sobie do gardeł na każdym kroku. Już potrafią ze sobą normalnie porozmawiać. (Nie)stety ta więź dość szybko przekracza ramy przyjaźni.
Co zrobi Sofia? Zawalczy o Adamo? A może ktoś inny zostanie jej wybrany? Jakie niespodzianki przyszykował dla nich los? Z kim i z czym przyjdzie im stoczyć walki? Czy przeznaczenie można oszukać? Czy można zmienić życia bieg?
Rodzina Santo już w pierwszym tomie okazała się być warta zwrócenia na nią uwagi. Tym bardziej, że świętą nie jest. Nie była i na to się zupełnie nie zanosi. Nie z takimi bohaterami, którzy charyzmą, odwagą i tym magicznym czymś hipnotyzują i dostarczają świetnej rozrywki.
Na drugi tom serii czekałam z niecierpliwością. Byłam ogromnie ciekawa tego, co się wydarzy. Szczególnie, że po pierwszej części pozostał mi ogromny niedosyt.
Autorka kolejny raz zaczarowała moją rzeczywistość. Zaprosiła mnie na wycieczkę, której nie mogłam odmówić. Nie byłam w stanie. A to była bardzo dobra decyzja, bowiem historia Adamo i Sofii okazała się być równie przewrotna, zaskakująca i trzymająca w napięciu.
Bardzo mroczny, brutalny i bezwzględny obraz mafii. Świata twardego i nie dla każdego. Tu rządzą inne zasady. A kary sięgające winowajców wręcz przerażająca i powodują, że włos się jeżył. Spiski i intrygi skutecznie podnosiły mi ciśnienie mącąc spokój. Autorka natomiast nie żałowała bestialstwa i brutalnych opisów, które swą realnością powodowały, że serce biło jak oszalałe.
Zresztą nie tylko na ten wątek. Sceny uniesień również działały na zmysły. A zaczynając już od tych słownych przepychanek, powietrze przyjemnie gęstniało. Widoczna chemia i przyciąganie w połączeniu z pożądaniem czyniło lekturę niezwykle zmysłową i piekielnie gorącą.
Spędziłam z tą powieścią cudowne chwile. Trafiła stuprocentową w mój gust. A najlepsze jest to, że to jeszcze nie koniec. Zacieram łapki w oczekiwaniu na trzecią część. Coś czuję, że dopiero ta para pokaże na co ich stać. I nie mogę się tego doczekać.
Mafijna historia miłosna pokazała, że los jest nam zapisany. Warto zaryzykować. Warto zaufać i podążać za głosem serca. Ta książka udowodniła, że każdemu z nas jest przypisana ta jedna właściwa osoba.
Autorka zapewniła mi morze emocji i mnóstwo wrażeń. Nie mogłam się oderwać od tej jakże pasjonującej i przejmującej lektury. Spójna, dopracowana, dopieszczona. Dla mnie satysfakcjonująca, dlatego mogę Was zachęcić do czytania. Koniecznie z zachowaniem chronologii.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz