" Na jego łasce" I.M. Darkss



Opis wydawcy:


Kincaid nie wygląda na grzecznego chłopca; niedawno wyszedł z więzienia, jest wytatuowanym wielbicielem szybkiej jazdy, a jego dzika natura wciąż pakuje go w kłopoty. Savannah Malloy jest jego przeciwieństwem. Pochodzi z dobrej rodziny, wiedzie spokojne życie, ale wraz z pojawieniem się Bradleya wszystko się zmienia. Wydaje jej się dziwnie znajomy, choć jest przekonana, że nigdy wcześniej się nie spotkali. W dodatku Savannah zaczynają dręczyć senne koszmary. Wraz z rozwojem znajomości, koszmary stają się coraz bardziej makabryczne. Co może być tego przyczyną? Kim naprawdę jest mężczyzna, który budzi w niej mieszankę pożądania i lęku? Bohaterem… czy może oprawcą?


Premiera: 30.11.2022
Ilość stron: 320 
Wydawnictwo: Grzeszne Książki/ Muza S.A. 



Moja opinia:


"Ludzie zawsze odchodzą, kiedy zdają sobie sprawę, że nie da się zmienić potwora w pluszowego misia."

   Bradley Kincaid to typ bad boya. Wytatuowany kryminalista uwielbiający prędkość oraz magnes na kłopoty. 
   Savannah Malloy pochodzi z z dobrej rodziny i wiedzie normalne, niczym nie wyróżniające się życie. A ono zmienia się diametralnie w chwili, kiedy pojawia się w nim ON. Bradley wydaje się jej znajomy, choć nigdy się nie spotkali. Zmartwień dokładają jej koszmary senne, które nabierają coraz bardziej makabryczności z biegiem rozwoju ich znajomości. 
   Skąd te koszmary? Kim jest Bradley? Dlaczego on zdaje się ją bardzo dobrze znać? 

    Po książki I.M Darkss sięgam zawsze wtedy, kiedy mam ochotę na mroczną, pełną napięcia i elementów ze historię. Wiem, że dostanę to, o co mi chodzi. Tak było i tym razem.
   Przede wszystkim jestem pod ogromnym wrażeniem kreacji głównego bohatera. Jego osobowość była bardzo złożona. Zagmatwana, osnuta tajemnicą i mrokiem, który niósł morze obaw. Bradley przez całą powieść był postacią dość niepewną. Autorka postarała się o jego dokładny i drobiazgowy portret psychologiczny. Zatrważający, elektryzujący i piekielnie kuszący. Miał w sobie to coś, ci przyciągało mimo, iż piękne nie było.
   Savannah to postać zaskakująca. Tym, że mimo bijącego od Bradley zła ją ciągnie do niego niczym ćmę do ognia. Kusi i nęci a ona nie potrafi odejść. Odważna czy może szalona? Napewno nietuzinkowa. Genialny motyw z koszmarami i kolejno wpadającymi puzzlami układanki, której cały finalny obraz był totalnie wstrząsający.
   Bardzo dobre trzymanie w napięciu. Sukcesywnie wzrastał lęk odnośnie prawdy. Prawdy, którą bohaterowie dosłownie, mówiąc prosto, wsadzili mnie na emocjonalną minę. Eksplozja była oszałamiająca. Do tego niegrzeczne sceny uniesień. Bardzo mocna i wyrazista fabuła. Złożona i dopieszczona w każdym calu.
     Z przyjemnością czytałam tę lekturę. Skutecznie oderwała mnie od rzeczywistości. Dostarczyła mi różnorakich emocji i mnóstwo wrażeń. Satysfakcjonująca powieść dla osób o mocnych nerwach i otwartych umysłach. Pełna zwrotów akcji i elementów zaskoczenia. Zachęcam do czytania.

Polecam 



Współpraca Wydawnictwo Muza S.A.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz