"Nieznajomy z samolotu. Bracia Miles. Tom I" T.L.Swan



Opis:


Podróż powrotna Emily Foster ze ślubu koleżanki zaczęła się gorzej niż źle. Kiedy kobieta czeka na odprawę, jakiś pijany facet próbuje zniszczyć jej bagaż. Na szczęście obsługa lotniska jako rekompensatę proponuje dziewczynie lot w pierwszej klasie.
Emily myśli, że w końcu będzie mogła odpocząć. Niestety dostaje miejsce obok mężczyzny, który wygląda rewelacyjnie i wprawia ją tym w zakłopotanie. Bo cóż, Emily nie czuje się na tyle atrakcyjna, żeby siedzieć przy takim ciachu.
Tymczasem okazuje się, że seksowny nieznajomy jest nią zainteresowany i wspólna podróż zamienia się w jeden wielki flirt. Do tego z powodu złej pogody pasażerowie muszą spędzić jeden dzień w Bostonie, zanim znowu wyruszą do Nowego Jorku.
Tej nocy Emily nigdy nie zapomni.
Mija dwanaście miesięcy. Dwanaście miesięcy bez kontaktu z nieznajomym z samolotu. Emily sądzi, że tamte chwile będą tylko wspomnieniem. Jednak kiedy zaczyna nową pracę i poznaje swojego szefa, już wie, że się myliła.



Tom: I
Seria: Bracia Miles
Premiera: 06.04.2022
Ilość stron: 479
Wydawnictwo NieZwykłe




Moja opinia:


   Emily Foster właśnie wraca z wesela koleżanki, gdy na lotnisku jej bagaż próbuje zniszczyć inny pasażer będący pod wpływem alkoholu. W ramach rekompensaty od lotniska kobieta trafia do pierwszej klasy, gdzie jej sąsiadem jest seksowny, przystojny i pewny siebie mężczyzna. Dziewczyna jest zakłopotana jego aparycją. Zresztą sama nie czuje się tak atrakcyjna, by zwrócił na nią swą uwagę a jednak tak się właśnie dzieje.
   Rozbudza się bardzo odważny flirt, który kończy się chwilami pełnymi ognia w hotelowym pokoju, kiedy to muszą w wyniku złej pogody spędzić jeden dzień w Bostonie. 
   Ta noc jest wyjątkowa. I nawet nie przypuszczają, że będzie stanowić dopiero preludium do ich znajomości. 
   Po roku od tamtych wydarzeń Emily podejmuje pracę dziennikarki w Mils Media a jej szefem okazuje się być nie kto inny jak ten właśnie nieznajomy z samolotu.
   Czy Emily i James będą umieć ze sobą współpracować? Czy on w ogóle pamięta o niej? Co takiego się wydarzy? 

    No nie powiem, tytuł mocno mnie zaintrygował. Byłam ogromnie ciekawa historii, która zaczęła się w przestworzach. 
   I już na samym wstępie mogę zdradzić, że się nie zawiodłam. To była zdecydowanie historia uskrzydlająca, satysfakcjonująca i naszpikowana emocjami.
   To co mi się najbardziej podobało, to fakt, że autorka poświęcała dużo czasu na emocje buchające w bohaterach. Na odpowiednie wydłużenie wątków a przede wszystkim podtrzymywanie podjętego przez nich zdania. 
   Akcja i samo tempo wydarzeń dla mnie na najwyższym poziomie. Wciągnęłam się w czytaną historię. Kupiła mnie. Złapała w swe szpony na samym starcie i nie popuściła do samego końca. To była znakomita lektura. 
   Historia rozpalająca zmysły i wyobraźnię. Opisy scen uniesień zdecydowanie należały do tych niegrzecznych. Odważnych i gorących niczym rozżarzone węgle w piekle samego diabła. 
   Kreacja głównej pary bohaterów również była w moim czytelniczym guście. To nie jakieś silne na pokaz osobowości. Co to, to nie. Zdecydowanie. Szczególnie on.
   James z początku wydał mi się zabawny, seksowny, w typie lekkoducha. A potem wyszło szydło z worka. Tak mnie drażnił i tak skutecznie podnosił ciśnienie, że nie potrzebowałam kawy. Taki arogancki, taki bezczelny do kwadratu, taki władczy. Dwie osobowości z jednym ciele. Dobrze czytacie, ale w jakim stylu połączone.
   Emily zaimponowała mi bystrością inteligencją. Tym, że potrafiła walczyć. Doszukiwać się prawdy, by pomóc. Bardzo fajna kobieca postać. Empatyczna, energetyczna, temperamentna a przy tym rozsądna. 
   Nie zabrakło również intryg i spisków. Wątków, które skutecznie mąciły spokój i wprowadzały nerwową atmosferę pełną znaków zapytania nad ciągiem dalszym wydarzeń. Z górki pod górkę. Sinusoida emocjonalna z odpowiednią ilością napięcia.
   Lektura okazała się być dla mnie strzałem w dziesiątkę. Historią romantyczną, rozgrzewającą i notorycznie wystawiająca moją cierpliwość na próby. Intensywna z bardzo dobrą kreacją bohaterów. Już nie mogę się doczekać kolejnej części. Bardzo mnie korci Tristan, który również był pełen sprzeczności - choć tutaj zdecydowanie w mniejszym stopniu niż jego brat. 

Polecam.





Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz