"Falls Boys. Hellbent. Tom I" Penelope Douglas


Opis wydawcy:

Dzieci bohaterów serii „Fall Away” są już nastolatkami. Teraz pora na ich historię! 

Aro Marquez nie jest grzeczną dziewczynką, a kłopoty to jej specjalność. Nic nie denerwuje jej jednak tak bardzo, jak widok perfekcyjnych, uprzywilejowanych dzieciaków z bogatych domów, które nie mają pojęcia, czym jest głód i strach. Wszystko, czego zapragną, otrzymują podane na tacy.

Dziewczyna uważa, że dokładnie taki jest Hawken Trent. Grzeczny, poukładany i pewnie jest prawiczkiem. Hawken może mówić, że ona jest kryminalistką, ale nie stanie na jej drodze. Co to, to nie. 

Jednak Aro nie ma pojęcia, że ona i Hawken wcale tak mocno się od siebie nie różnią. Można powiedzieć o nim wiele rzeczy, ale na pewno nie to, że jest grzeczny…

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.




Tom: I
Seria: Hellbent
Premiera: 15.06.2023
Ilość stron: 424
Wydawnictwo: NieZwykłe 





Moja opinia:


   Aro Marquez to młoda kobieta, która w tak młodym wieku doświadczyła już tyłu krzywd, że niejednej dorosły mógłby się już dawno poddać. A ona walczy. Walczy dla rodzeństwa, aby mieli lepiej. Wszystko zdobywa siłą, niczym lwica. W końcu każdy kolejny dzień to jeden cel - przetrwać.
    Aro totalnie nienawidzi bogatych dzieciaków, którzy wszystko mają podstawione pod nos. Oni mają wszystko bez żadnego wysiłku. Jedynie co, to muszą wypowiedzieć życzenie, by to otrzymać. Uważa, że Howken Trent właśnie taki jest. Grzeczny, poukładany. 
    Jak bardzo są do siebie podobni? Jakie sploty wydarzeń połączą ich drogi? Co się wydarzy?

    Seria "Fall Away" była świetna. Czytałam ją z wypiekami na twarzy. Byłam ogromnie ciekawa tego, jak autorka wykreuje kolejne pokolenie bohaterów.
   Pierwszy tom nowej serii zaczął się bardzo dobrze. I bardzo fajnie śledziło mi się przebieg wydarzeń. 
   Poznajemy historię Aro, która przytłacza i wyzwala masę różnorakich emocji. To, jaka była jej rzeczywistość i z czym się zmagała w tak młodym wieku było strasznie smutne i przejmujące. Na tym właśnie przykładzie autorka pokazała różne barwy życia. Bardzo realnie i bardzo mocno osadzone w rzeczywistości. 
   Ta postać kobieca była bardzo silną jednostką. Waleczną i empatyczną. Nieugiętą i odważną. 
   Hawken natomiast z początku wydał mi się zupełnie inny, niż przypuszczałam że będzie mając na uwadze fakt, jacy byli jego rodzice. Ale dałam mu szansę się wykazać. I zdecydowanie warto było czekać na moment, kiedy odkrył sobie całego. Ten chłopak zdecydowanie został bardzo dobrze dobrany do bohaterki.
   Trochę szkoda, że tak mało było jego rodziców. Liczyłam na jakąś fajną większą rolę ich w tej powieści. Szkoda. Ale być może w kolejnym tomie będzie coś więcej.
   Relacja głównej pary bohaterów nie jest łatwa. Jest bardzo złożona i nasycona emocjami. A te z każdą kolejną stroną ładnie się intensyfikowały dostarczając fajnych wrażeń. 
   Nie zabrakło elementów zaskoczenia i zwrotów akcji. Sceny erotyczne były zaskakujące i dość interesujące. 
   Ale niestety czytanie troszkę mi się dłużyło. Nie wiem dlaczego ale nie do końca mogłam się wciągnąć w tę historię. Teoretycznie miała wszystko co potrzeba a jednak nie do końca przypadła mi do gustu. Może być to fakt tego, że "Fall Away" było inne. Aczkolwiek uważam, że seria "Hellbent" ma ogromny potencjał. Pierwszy tom oceniam na czwórkę z plusem i jeśli będę miała taką możliwość, to z chęcią sięgnę po część drugą. Ja wiem, że autorka jeszcze nie raz mnie zaskoczyła bo ma fajny styl i potrafi czarować rzeczywistość. A że czasami wychodzi to troszkę słabiej? No cóż, nikt nie jest doskonały.
   Zachęcam do lektury - najchętniej uprzednio poznając serię "Fall Away" ale nie jest to wymóg. To przyjemny dodatek.

Polecam 






Współpraca reklamowa: Wydawnictwo NieZwykłe

#recenzja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz