"Daj się pokochać. Fullfilment. Tom II" Paulina Zalecka

Opis wydawcy:


Nielegalne wyścigi z reguły są niebezpieczne.
Jednak to wyścig, w którym nagrodą jest miłość, okaże się najtrudniejszy.
Od najmłodszych lat pasją Luiz są samochody. Kobieta bierze udział w nielegalnych wyścigach, a także potrafi naprawić każde auto, zawstydzając niejednego mechanika. Pewnego dnia potrzeba zdobycia dużych pieniędzy sprawi, że będzie musiała przyjąć pracę u największego złodzieja samochodów, który działa pod przykrywką. Kiedy dziewczyna pozna swojego szefa, dostrzeże fakt, że oboje mają wybuchowe temperamenty, ale ona wie, że chce wreszcie kogoś pokochać. Swoje uczucia lokuje w nowym szefie, nie zdając sobie jednak sprawy, że Marco Torres nie ma zamiaru wplątać się w zobowiązania.
Marco, przywódca gangu złodziei "Czarnego Węża" chce dać nauczkę dziewczynie, która uderzyła w maskę jego samochodu. Kiedy oferuje Luiz pracę kierowcy, nie wie, że ona podważy niejeden jego plan. Mężczyzna chciał, by kradła dla niego samochody, jednak Luiz ma w planach ukraść jego serce. Gdy w grę wejdzie stawka o jego rodzinę, to on zmuszony będzie prosić ją o przysługę. W pewnym momencie Luiz zacznie rozdawać karty, a Marco będzie musiał przystać na jej warunki.
Czy uda mu się spełnić jej oczekiwania?
Po „Poskładaj mnie na nowo” nadszedł czas, by „Dać się pokochać”. Druga część serii fulfillment


Tom: II
Seria: Fulfillment
Premiera: 05.09.2023
Ilość stron: 243
Wydawnictwo: Magia Słów 




Moja opinia:



"Jesteś aniołem, który runął na maskę mojego samochodu zupełnie znienacka. (...) Kto by pomyślał, że Bozia da takiemu diabełkowi jak ja, prywatnego anioła. I do tego anielicę. I w dodatku tak piekielnie gorącą!"

   Luiza Cassana uwielbia auta i nielegalne wyścigi, w których bierze udział. To jej świat i jednocześnie ogromna pasja. Tym bardziej, że naprawa samochodów nie stanowi dla niej problemu. Ale ma również problemy. Jednym z nich jest potrzeba dużej gotówki. To składnia dziewczynę do podjęcia pracy u największego złodzieja samochodowego działającego pod przykrywką. Dość szybko odkrywa, że nowy szef interesuje ją bardziej, niż powinien...
   Marco Torres. To on dowodzi gangiem złodziei "Czarny Wąż". Kiedy młoda kobieta uderza jego auto w maskę, ten postanawia dać jej nauczkę - oferuje jej pracę kierowcy. Chce aby kradła dla niego samochody. Ale to nie wszystko. Na stopie prywatnej ma wielki problem rodzinny i już wkrótce będzie zmuszony poprosić Luizę o przysługę. Mając taką okazję to ona przejmuje talię kart i sama zaczyna sprawować kontrolę - szczególnie nad Marco.
   Co zrobi Marco? Czy Luiza okaże się odpowiedzią na wszystkie problemy mężczyzny? Czy jego serce otworzy się dla niej? 

   Pierwszy tom serii "Fulfillment" ogromnie mi się podobał. Tak mnie wciągnęła historia Sue i Chrisa, że chciałam więcej. 
   Luiza nie jest typową słodką, nieśmiałą i kruchą kobietką. To kobieta, która zdecydowanie wie czego chce. Jej życie to samochody, prędkość i adrenalina. Pasja i potrzeba miłości. Jej niewyparzony język nie raz ściąga kłopoty. Ale jest także odważna, krnąbrna, pewna siebie, bezpośrednia i zadziorna. Chodząca bomba, która nie wiadomo kiedy wybuchnie. Bo to, że tak się stanie jest pewne. To diabelska anielica. Świetna postać.
   Marco Torres. Cóż on dobrego miał z tą dziewczyną! Ale testowała jego cierpliwość. Ten macho miał charakter. A Luiza bezkarnie go drażniła. 
     Autorka dołożyła masę ognia. On cały czas nabierał intensywności a ja tylko czekałam na moment, kiedy wystrzeli niczym lawa z wulkanu. Humor był obecny prawie cały czas. Dzięki temu utworzyła się taka fajna aura nad ich znajomością. 
   Skoro wyścigi samochodowe i kradzieże aut to wiadomo, że musi się dziać. I tak było. Było dużo akcji i dynamiki. Wątków wciągających w wir wydarzeń. I wszechobecna adrenalina. "Need for speed" w nowym, ciut innym wydaniu. Bardzo w moim guście. Szczególnie, że nie zabrakło poważniejszych kwestii, które wymuszały łzy i powodowały, że skóra cierpła a włos się jeżył. Chwil kiedy złość wręcz kipiała.
   No i oczywiście sceny uniesień. Niezwykle intymne i erotyczne. Gorące i spalające. Żar i pożądanie ich nieodłącznym elementem. Pełne pasji i chemii. 
    A taka mała dziewczynka totalnie skradła moje serce. Bezapelacyjnie. 
   Autorka kolejny raz zabrała mnie na przejażdżkę rollercoasterem. Ta historia jest obłędna. Zawiera pełną paletę emocji. Pokazuje różne oblicza ludzi. A także nieprzewidywalność losu. Z całego serca zachęcam do czytania. Zdecydowanie warto - choćby zarwania nocki.
   I na koniec - moja polecajka, którą znajdziecie na skrzydełku: 
 "Niebezpieczna prędkość. Ryzykowne uczucie. Tajemnice. Sekrety. A to wszystko w zaskakującej, przewrotnej i trzymającej w napięciu historii. Dajcie się jej porwać, tylko dobrze się trzymajcie.
Złotowłosa i Książki."

Polecam 




Współpraca reklamowa: Paulina Zalecka 


#recenzja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz