Antologia "Niegrzeczne święta"

 




Opis:

Nadchodzą święta, Niegrzeczne święta! Znane nazwiska i historie, które rozgrzeją cię w najmroźniejszy zimowy wieczór w jednym takim wydaniu!

Czy byłaś niegrzeczna w tym roku? Zastanów się dobrze... Jedno jest pewne, zasłużyłaś na prezent! Tegoroczne święta będą różnić się od poprzednich. Tej zimy czeka na ciebie niegrzeczna antologia dziesięciu świątecznych opowiadań pióra wyjątkowych polskich autorek i jednego niesfornego autora. Nie czekaj na Świętego Mikołaja, zamów książkę już dziś i spraw sobie przyjemność!


Premiera: 12.11. 2020
Ilość stron: 432
Wydawnictwo: Niegrzeczne książki








Moja opinia:

   
   Tym razem czytałam antologię dziesięciu opowiadań w klimacie świątecznym i bardzo niegrzecznym. Dziewięć autorek i jeden autor. Co prawda pozycja ta trafiła do mnie omyłkowo ale postanowiłam dać jej szansę. 
  
   Kto tym razem napisał opowiadania i jakie? Oto oni:
Meg Adams "Świąteczna ucieczka"
Robert Ziębiński "Śnieg w jej włosach"
Anna Langner " Dziewczyna pod choinkę"
Emilia Szelest "Nim skończy się rok"
Kinga Litkowiec "Nieproszony gość"
Beata Majewska "Wigilijny napad"
Agnieszka Lingas-Łoniewska "Rozpakuj mnie jak prezent"
Justyna Chrobak "Sylwester w rytmie kizomby"
Ewelina Dobosz "Noworoczne wspomnienie"
Katarzyna Berenika Miszczuk "Pocałunek pod jemiołą" 

Wszystkie opowiadania są w miarę długie. Jak na te ponad 400 stron, to każdy z autorów dostał spore pole do popisu. Choć jak już nieraz pisałam, że nie lubię antologii, to gdzieś tam z tyłu w głowie jakiś głosik kusi, aby jednak czytać i się przekonywać. Dlaczego nie lubię? Ponieważ ledwo się zacznie opowiadanie a już się kończy. Wolę zdecydowanie konkretną wielkość i bardziej rozbudowaną fabułę. Ale ta antologia ogólnie nie była taka zła. A nawet lepsza niż przypuszczałam. Bardzo ładnie autorzy oddali klimat świąt. Co prawda każdy z nich w swoim stylu. Stylu, który w wykonaniu pana Roberta był dla mnie nowością, bowiem tylko tego autora z całej dziesiątki nie znam. Takie antologie do świetna z drugiej strony taka próbka umiejętności autorów. Możemy kupić jedną książkę, jedną antologię i zobaczyć czy styl danego autora nam odpowiada. To świetna alternatywa dla tych, którzy chcą zacząć swoją przygodę z twórczością kogoś, kogo dopiero mają w planach czytać. Tutaj autorzy pokazali, jak niegrzeczni i gorący mogą być bohaterowie. Jak mogą dokazywać, kusić i grzeszyć z pełną świadomością. A wszystko w imię miłości otoczone z każdej strony magią świąt. Lubię w tym właśnie okresie czytać książki o tematyce świątecznej. Wczuwać się w klimat i nastrój. I ta pozycja dodała mi właśnie takie coś od siebie. Bardzo pozytywnie ją odbieram. Każde z opowiadań zaskoczyło mnie czymś innym. Na wyróżnienie, bo zapewne i tego jesteście ciekawi, zasługuje w moim odczuciu kilka opowiadań. Przede wszystkim "Śnieg w jej włosach" - pan Robert naprawdę napisał świetne opowiadanie dla kobiet. Kłaniam się w pas - dobra robota. Kolejne, na które zwróciłam uwagę, i które na dłużej pozostało w moich myślach, to "Dziewczyna pod choinkę" - po prostu kolejna świetna historia spod pióra Ani. Lubię jej twórczość i do tej pory się nie zawiodłam. "Rozpakuj mnie jak prezent" no cóż tu dużo mówić. Kto zna twórczość autorki ten, wie jak pani Agnieszka umie podnieść temperaturę. Te trzy z przyjemnością przeczytałabym w pełnym formacie aczkolwiek na wszystkie warto zwrócić uwagę. Być może Wam spodoba się całkiem co innego niż mi. 

   Antologia pełna świątecznego klimatu i bardzo niegrzecznych historii. Historii, które rozpalą i pobudzą zmysły. A wszystkiemu winna miłość. Miłość i wiara w cuda. Szczególnie w tej wyjątkowy zbliżający się czas. Jeśli lubicie opowiadania i czytujecie lektury ze świątecznym klimatem dla niegrzecznych dziewczynek to myślę, że powinna Wam ta książka przypaść do gustu.

Polecam.

   



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz