Opis wydawcy:
Moja bajka zmieniła się w przestrogę.
Wypisana smołą i przypieczętowana łzami.
Nie każdy Romeo zasługuje, by żyć.
To miał być tylko niewinny pocałunek na wystawnym balu debiutantek. Ale w przeciwieństwie do swojego literackiego imiennika tym Romeem nie kierowała miłość. Jego napędzała zemsta. Dla niego byłam tylko pionkiem. Kartą przetargową. Narzeczoną jego rywala. Dla mnie był mężczyzną, który zasługiwał na porcję trucizny. Mrocznym księciem, którego nie chciałam poślubić. Myśli, że pogodziłam się ze swoim losem. Cóż, zamierzam napisać go od nowa. I w mojej historii Julia nie umiera.
Premiera: 25.10.2023
Ilość stron: 496
Moja opinia:
[Reklama] LUNA
Reteling klasyki literatury, czyli znana historia współcześnie. Zdarza się wam sięgać po takowe?
Duet autorek Parker S. Huntington i L.J.Shen pokazał właśnie Romea i Julię. Z zachowaniem niektórych klasycznych elementów dodając mnóstwa nowości.
Bohaterowie są różni niczym dzień i noc. Dallas to kobieta, która wyróżnia się na tle innych. Odważna, harda, krnąbrna i niebywała. Swoimi pomysłami niejednokrotnie szokuje. A Romeo? No cóż, dość mocno napsuł mi krwi. Skutecznie testował moją cierpliwość swoją upartością i samozaparciem. Ale poznając motywy takiego postępowania jestem w stanie spojrzeć na niego łagodniejszym okiem.
Relacja bohaterów żyje swoim życiem. Jest widoczna chemia i pożądanie idące ramię w ramię w dylematami i walką z samym sobą. Sceny uniesień są erotyczne i odważne. Gorące i spalające.
Tak na dobrą sprawę całkiem pozytywna historia. Z sekretami i tajemnicami. Z akcją i sensacją. Przeczytałam ją w miarę szybko ale nie dostarczyła mi większych emocji. Zbytnio, moim zdaniem, rozciągnięte zostało uczucie między bohaterami. Trochę przekombinowana fabuła. Uprościłabym ją.
Ale mimo wszystko uważam, iż jest to książka, której należy dać szansę. Ja co prawda zbytnią fanką Romea i Julii nie jestem ale jeśli ją lubicie to możecie śmiało sprawdzić, jak to się wszystko układa jeśli chodzi o współczesność. Zachęcam do wyrobienia sobie własnego zdania, szczególnie że szata graficzna (okładka i elementy w środku) przyciągają uwagę.
I już na sam koniec ostatni element: szara czcionka na szarej stronie i do tego szare ilustracje. Zdecydowanie za dużo i wszystko zlewało się w jedno. Dałabym białe litery aby było łatwiej czytać.
Ogólna ocena? Tak 5/10. Przeczytałam, fajna ale bez szału.
▪️▪️▪️
#ljshen #parkershuntighton #mydarkromeo #wydawnictwoluna #romans #spicybook #literaturakobieca #booklovers #wyzwaniegranicepl #recenzja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz