"Kiedy weszłam w twoje życie" Jojo Moyes

[reklama] Wydawnictwo Znak


Opis wydawcy:

Najnowsza powieść autorki "Zanim się pojawiłeś" i "Światła w środku nocy".

Dwie kobiety. dwa życia. i jeden dzień, który zmienił wszystko.

Piękne buty nie mogą być wygodne. Te, które Sam znalazła w torbie zabranej omyłkowo z siłowni, na pewno takie były – piękne i niewygodne. I z pewnością niewiarygodnie drogie.

Sam przeżywa właśnie najbardziej ponury moment w życiu. Resztką sił walczy o utrzymanie pracy i ocalenie małżeństwa. Kiedy z konieczności zakłada obłędne czerwone szpilki od Christiana Louboutina, czuje się lepszą wersją siebie. I uświadamia sobie, że koniecznie musi coś zmienić w swoim życiu – a tym „czymś” jest ona sama.

W tym samym czasie Nisha, dotychczasowa właścicielka szałowych butów, bogata i beztroska mieszkanka Manhattanu, wpada w kłopoty. Porzucona nagle przez męża i pozbawiona pieniędzy, odkrywa zupełnie inny świat. Taki, w którym przyjaciółki mówią szczerze, co myślą, i gdzie są mężczyźni, którzy potrafią po prostu być obok.

Pełna charakterystycznego dla Jojo Moyes humoru i błyskotliwej narracji opowieść o tym, jak jedna mała rzecz może nagle zmienić wszystko.

BESTSELLER AMAZONA

NUMER 1 NA LIŚCIE BESTSELLERÓW „SUNDAY TIMES”

#womensfiction

#contemporaryromance

#adultfiction

#middleage


Premiera: 25.10.2023
Ilość stron: 512




Moja opinia:

   [Reklama] Wydawnictwo Znak


   Moja znajomość z twórczością autorki jest jak wiosenny deszcz - nadchodzi i się kończy. Mówiąc prosto: czasami po coś sięgnę ale nie zawsze kończy się to dla mnie happy endem.
   Skusił mnie opis. Pomysł z zamianą butów nie powinien z zasady narobić większego zamieszania. Cóż takiego mogło by się wydarzyć? Ano bardzo wiele.
    Fajnie był podkreślany kontrast między bohaterkami. Dzielił je ogromnie różny status społeczny. Jedna z nich była szarą myszką. Nieśmiałą i taką zgadzającą się na wszystko. Druga natomiast była pewna siebie i waleczna. Ich kreacja była dobra. Tak samo jak pozostałych bohaterów.
   Moment spotkania się kobiet był najbardziej oczekiwaną przeze mnie chwilą. Dlaczego? Bowiem od tego miejsca w końcu zrobiło się fajnie. Dynamicznie, akcja zdecydowanie nabrała rozpędu.  Finał tej historii także był trafiony. Zaserwowany tu humor i taka otucha również trafił w moje gusta. Tajemnica i sekret ładnie podbiły fabułę. Elementy poważne pokazały jak bardzo zaskakujący i nieprzewidywalny bywa los.
   Niestety zanim dotarłam do tego momentu powieść kilkukrotnie odkładałam. Nie mogłam się wczytać. Dla mnie było zbyt nudno i monotonnie. Z tych ponad pięciuset stron śmiało można byłoby skrócić połowę aby historii nadać odpowiednie tempo i wzbudzać zaintrygowanie. Ale Jojo Moyes tak właśnie ma, że te grubaski potrafią albo pozytywnie zaskoczyć albo niestety przytłoczyć. 
   Finalnie cóż mogę powiedzieć. Pod względem polecenia jej, to daję tak pół na pół. Mnie nie porwała. Ale to tylko moje zdanie. Jeśli wam się spodobała to ogromnie się z tego cieszę. Dla fanów to również myślę, że będzie nie lada gratka. A dla ciągle zastanawiających się mogę doradzić, aby wyrobić sobie własne zdanie. Każdej książce trzeba dać szansę jest jest opcja, że przypadnie do gustu. 




▪️▪️▪️
#czytammoyes #jojomoyes #kiedyweszłamwtwojeżycie #wydawnictwoznak #literaturakobieca #literatura #booklover #bookobsessed #wyzwaniegranicepl #lubimyczytać #recenzja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz