"Gdyby dzisiaj było wczoraj. Tom I" Julia Maj

[reklama] Wydawnictwo Trzy Kolory



Opis wydawcy:

Jak porzucić męża co nie bije, nie pije, dobrze zarabia i wraca do domu po pracy dla kochanka, który mógłby się okazać kolejną pomyłką? A miało być tak pięknie! Śliczna dziewczyna, przystojny chłopiec i miłość aż po grób. A wyszło jak zwykle. Marzenia, oczekiwania, wyobrażenia często, niestety zbyt często, rozpryskują się jak bańki mydlane w starciu z prozą życia, marazmem i rzeczywistymi problemami. Co zrobi Hania, która była przekonana, że wyszła za mąż za tego jednego jedynego, za swoją drugą połówkę, a życie rozczarowująco zweryfikowało jej wyobrażenia i ideały? Czy znajdzie odwagę, by „zawrócić kijem Wisłę”? Czy udźwignie konsekwencje swoich wyborów?

Bo jakby mało miała Hania problemów małżeńskich to jeszcze przewrotny los stawia na jej drodze mężczyznę, w którym zakochuje się bez pamięci. No więc właśnie, z tym jedynym, prawdziwym mężczyzną, takim na całe życie jest jak z orgazmem, dopóki go nie doznasz to nie wiesz co tracisz, czego ci brakuje, a co mogłabyś mieć. Hania, ku swojej rozpaczy, zaczyna rozumieć, że to jego właśnie szukała przez całe swoje życie, że to on jest tym mężczyzną, przy którym czuje się spełnioną kobietą. Chcianą, kochaną, pożądaną, piękną i wyjątkową. Ale wybór między miałkim, ale bezpiecznym i uporządkowanym życiem a miłością i pożądaniem, ale także niepewnością co do przyszłości, wydaje się być dla Hani nie do rozstrzygnięcia.


Tom: I
Seria: -
Premiera: 26.07.2023
Ilość stron: 172



Moja opinia:


[Reklama] Wydawnictwo Trzy Kolory


   Któż by nie chciał mieć urządzenia cofającego czas? Ile rzeczy można byłoby wówczas zmienić i naprawić mając tę wiedzę z teraźniejszości? 
   Główna bohaterka Hanka to mężatka i matka. Ale także kochanka. Utknęła w relacji z mężem, w której uczucie się wypaliło a kochanek rozpala i daje to, czego jej brakuje.
   Lektura nie jest zbyt obszerna. Niestety odczułam tę oszczędność emocji z tego faktu wypływającego. Trochę zbyt szybko popłynął czas. Zabrakło mi takiej lekkości w połączeniu kolejno napływających po sobie wydarzeń. 
   Nie będę tutaj rozliczać głównej bohaterki z podjętych decyzji, bo człowiek człowiekowi nie jest równy a i każdy popełnia inne błędy. Natomiast muszę zwrócić uwagę na to, że jej słownictwo względem męża chwilami szokowało. Tu nasuwa się na myśl pytanie: ile można tkwić w relacji, która gasi? Czy nie prościej jest się uwolnić i zacząć żyć pełnią życia? 
   Bohaterowie mają na swoich charakterach minusy. Te skazy dodały im realizmu. Przemyślana kreacja, choć mi osobiście nie do końca przypadli do gustu. 
   Autorka także pokazała co kryje się w relacji wśród czterech ścian. Jak wygląda małżeństwo, gdzie miłość zgasła a został jedynie obowiązek. 
   Poważna pozycja, która nie wszystkim może przypaść do gustu. Z erotycznymi scenami dla pełnoletniego czytelnika. 
   Lekturę czyta się szybko, fakt. Lecz niestety nie dostarczyła mi pożądanych emocji. Nie to, że ich brakowało. Po prostu nie przypadła mi do gustu ta historia i złożoność problematyki jaka została tu opisana. Mimo wszystko uważam, że należy wyrobić sobie własne zdanie. Być może wam spodoba się bardziej niż mi i za to trzymam kciuki.




▪️▪️▪️
#juliamaj #trzykolory #gdybydzisiajbyłowczoraj #romans #eroticbook #booklovers #recenzja #wyzwaniegranicepl #lubimyczytać #książka 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz