"Memories she regrets. Dylogia Memories. Tom II" Sandra Biel

[reklama] Wydawnictwo Kreatywne

Opis wydawcy:

Zapach jaśminu i ozonu wciąż unosi się w powietrzu. Pocałunki nadal mają słodki smak skittlesów i już nie trzeba ich kraść, a zniszczona sukienka została spłacona. Skończyło się kupowanie wspomnień, teraz nadszedł czas na dobrowolne ich tworzenie.

Aymee i Shane oficjalnie zostają parą, ale to dopiero początek ich wspólnej wędrówki. Chwilami wyboistej i trudnej do pokonania. Szczególnie dla dziewczyny, która usilnie stara się dostrzec jakiś drogowskaz. Shane jednak dba o to, by nawet podczas deszczu mogli tańczyć w rytm spadających z nieba kropel.

Niestety dotarcie do momentu „żyli długo i szczęśliwie” nie jest takie łatwe, gdy wychodzi na jaw, że seria przypadkowych zdarzeń wcale nie stanowiła wyniku zrządzenia losu. Pocałunek w deszczu nie był ich pierwszym kontaktem, a iskra rozpalająca uczucia okazała się kłamstwem.

Skradzione serce zostało złamane, a niektóre rany nie chcą się goić.

Tym razem słodycz zostaje przełamana pikantno-gorzkim posmakiem, a nastolatkowie muszą się zmierzyć z problemami jak dorośli.


Tom: II
Seria: Dylogia Memories
Premiera: 23.02.2024
Ilość stron: 420



Moja opinia:


[Reklama] Wydawnictwo Kreatywne

   Czy można budować związek na tajemnicy? Na sekrecie, który na sto procent zmiecie wszystko na swej drodze w chwili, kiedy ujrzy światło dzienne? Oczywiście, że nie. Ale czasami dobre intencje to nie wszystko.
   Ogromnie polubiłam Aymee i Shane'a. Ta para schwytała moje serce. Zaskarbiła sobie moją sympatię. Po prostu tej dwójki nie sposób nie lubić. Z całych sił trzymałam kciuki za tę parę.
   On pyszałkowaty, zadziorny, władczy w pozytywnym tego słowa znaczeniu i jednocześnie bezpośrednio bezpruderyjny. Zrobi wszystko, by uszczęśliwić ukochaną - nawet podaruję gwiazdkę z nieba. 
   Ona rozkwitała z każdą kolejną stroną. Stała się pewniejsza siebie mimo niskiej samooceny. To bardzo wrażliwa młoda kobietka. 
    Zaczynając czytanie ponownie zostałam wessana w romantyczność i podteksty erotyczne. To swoiste slow burn ogromnie przypadło mi do gustu. Dołączony humor i lekkość cudownie podbiły klimat. Z ogromną przyjemnością i fascynacją śledziłam przebieg wydarzeń. Ale nadszedł taki moment, kiedy to wszystko z impetem gruchnęła o beton tak bardzo, że nie zostało nic. Dosłownie nicość i pustka. Na mojej twarzy pojawił się szok, niedowierzanie i smutek. 
    Autorka perfekcyjnie lawirowała pomiędzy emocjami. Zaserwowała totalny rollercoaster dostarczając rozrywki z najwyższej półki. Pełną napięcia, niewiadomych i adrenaliny. Ta historia jest obłędna. Przejmująca i pasjonująca. Uwielbiam ją. Dlatego z czystym sumieniem mogę was zachęcić do czytania - koniecznie z zachowaniem chronologii.

Polecam 



▪️▪️▪️
#sandrabiel #memoriessheregrets #dylogiamemories #wydawnictwokreatywne #bookseries #recenzja #wyzwaniegranicepl  #książkowo #książkohilizm #bookaddict #czytamwszędzie #allthebooks #romansiara #zksiążkąwkadrze #amreading #powieść #booking #czytamsercem #booksmylove #booktography #instaksiążka #bookart #książkidlakobiet #readingissexy #bookandflowers #recenzja #wyzwaniegranicepl #literaturakobieta #literatura 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz