Opis wydawcy:
Nazywam się Veira Ventura i zabiję każdego, kto znieważy moje imię.
Veira Ventura należy do osób, z którymi lepiej nie zadzierać. Niechciana córka naprawdę złego człowieka, która doświadczyła w życiu wszystkiego, co najgorsze. Przetrwała piekło i teraz nie jest ani dobra, ani litościwa. Za to jest wyjątkowo niebezpieczna ― szczególnie dla pewnego typu mężczyzn. Tych, którzy nie szanują kobiet. Głęboko przeświadczonych, że kobietę można kupić, wychować i podporządkować. Kilku z nich już się przekonało, jak bezlitosna potrafi być Veira. Gniją w ziemi albo na dnie oceanu.
Poza kilkoma wyjątkami Veira nienawidzi ludzi. Wściekła na cały świat, zarabia na życie jako płatna morderczyni. Marzy o jednym: by dokonać zemsty. Pierwszym etapem jest wyjście za mąż za Kellera Hartleya. Veira zamierza go wykorzystać, wycisnąć jak cytrynę. Pożreć w całości i wypluć. Zrobi z nim wszystko, czego zapragnie. Zniszczy, zdepcze, a potem... Kto wie, może go naprawi.
Tom: III
Seria: Kamienie Miami
Premiera: 15.02.2024
Ilość stron: 344
Moja opinia:
[Reklama] EditioRed
Trzeci tom serii "Kamienie Miami". Uff, to dopiero była przygoda. Ubaw przedni. Słodycz i szczęście mieszało się z bólem, tragizmem i bezwzględnością. A sama relacja Kellera i Veiry była tak popaprana, że na usta cisną się same przekleństwa.
Jak tylko w drugiej części drugiego tomu "Amethyst" zobaczyłam zażyłość relacji tej dwójki to moją pierwszą myślą było, że na bank się pozabijają. Dwaj szaleńcy, którzy szukali krwi niczym wampiry. Dwoje ludzi, którzy nie mieli za grosz empatii a ich motorem napędowym było zadawanie bólu tym, którzy zasłużyli. Ale bólu nie takiego z nazwy. Ich wymyślne tortury były rodem z horroru. Podkradzionego z genialnego mroku Halloween ale dla fanów mocnych wrażeń - z najwyższej półki.
Ich psychoza i demoniczność, choć ogromnie wstrząsająca i brutalna, została tak poprowadzona, że byłam pod ogromnym wrażeniem. Osobowości Kellera i Veiry cudnie się uzupełniały. Jeju, ta dwójka zapewniła mi ostrą jazdę bez trzymanki. Totalny rollercoaster emocjonalny. Jak ja się z nimi świetnie bawiłam. Serio! Ta dwójka jest niesamowita.
Dla osób szukających ogromnej ilości wrażeń i emocji z cienia czeka ogrom zła. Autorka tak drobiazgowo poprowadziła fabułę, że od książki zdecydowanie ciężko jest się oderwać. Bomba! To co zgotowała bohaterom to istne piekło. Akcja rozpędzała się niebezpieczne a wydarzenia mroziły krew w żyłach. Ale nie zabrakło chwil beztroski i szczęścia oraz gorących i odważnych scen uniesień, które bardzo dobrze dopełniały całość.
Z każdym kolejnym tomem autorka rozwija swój warsztat i to widać. Uwielbiam jej styl i pomysły, które ożywiają na kartach powieści.
Książki czytamy koniecznie z zachowaniem chronologii, bowiem są ze sobą ściśle powiązane. Ale zdecydowanie warto poświęcić czas na te grubaski. Choć tak przy okazji żałuję, że "Ruby" jest najcieńsza z nich. Przydałoby się więcej. Aczkolwiek mam cichą nadzieję, że kolejny tom nadrobi, heheh. Nie mogę się już doczekać.
I na sam koniec jeden minusik na błąd ortograficzny i to praktycznie na samym początku. Ja rozumiem literówki ale ortografia?
Polecam
▪️▪️▪️
#fortunateem #kamieniemiami #rubybloodyvalentine #editiored #recenzja #wyzwaniegranicepl #bookmylove #książkowyświat #czasnaczytanie #molksiążkowy #bookwormessentials #książkowo #książkohilizm #bookaddict #czytamwszędzie #allthebooks #romansiara #zksiążkąwkadrze #amreading #powieść #booking #czytamsercem #booksmylove #bookart #książkidlakobiet #readingissexy #hotbook #erotikbook
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz