Opis wydawcy:
Drugi tom serii „Gold Rush Ranch” z nowymi bohaterami!
Widziałem każdy najmniejszy skrawek kuszącego ciała Violet Eaton, a ona nie miała pojęcia, kim jestem.
Aż do teraz.
To, co wydarzyło się między nami online, miało pozostać anonimowe, jednak tak się nie stało.
Świat jest mały, a miasteczko Ruby Creek jeszcze mniejsze. Stworzyłem sobie wizerunek zrzędy, a ten, gdy ja i Violet zostajemy zmuszeni razem zamieszkać, wymyka się spod kontroli.
Każdy rumieniec na jej policzkach, iskierki żaru w jej oczach, błaganie, abym nie przestawał, to wszystko topi lód w moim sercu. Violet sprawia, że pragnę rzeczy, o których nawet nie śniłem od momentu, kiedy dwa lata temu zobaczyłem ją w internecie. Pożądam czegoś, na co nie zasługuję.
Moje głęboko skrywane rany jednak mogą nas zniszczyć. Jako były żołnierz powinienem mieć w sobie na tyle silnej woli, żeby odejść, ale im bardziej otwieram się przed tą dziewczyną, tym bardziej chciałbym, żeby ze mną została.
Wróciłem z wojny jako zupełnie inny człowiek, ale moje rany są znacznie starsze i sięgają głębiej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Chciałem jak najdłużej utrzymać je w tajemnicy.
Ale pojawiła się ona.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Tom: II
Seria: Gold Rush Ranch
Premiera: 21.11.2024
Ilość stron: 311
Moja opinia:
[Reklama] Wydawnictwo Niezwykłe
Byli już niesamowici Billie i Vaughn. Teraz przyszła kolej na jego brata i kobietę, którą poznał przez forum internetowe. Cole i Violet to bohaterowie, którzy już w pierwszym tomie dali się trochę poznać. I choć ona była od razu takim promyczkiem, tak on był oschły i sztywny. Niczym posąg. Nie dawałam mu szans na poprawę. A jaki się okazał gdy opadły wszystkie zasłony?
Cóż, Cole to mężczyzna, który tutaj ogromnie mnie zaskoczył. Prawda o jego zachowaniu okazała się być szokująca. Na pewno nie tego się spodziewałam. Autorka bardzo dobrze założyła, że trzymając taką bombę w tajemnicy wywoła niemałe zamieszanie w sercach czytelników. Element zaskoczenia z grubej rury jak to mówią. Zwroty akcji również nie zostawały w tyle. Ten bohater po prostu był wyjątkowy. A Violet? Jeszcze bardziej podobała mi się jej kreacja. To naprawdę kobieta o złotym sercu. Choć na pozór mała i delikatna, tak co do czego to wyszła z niej fajna lwica. Ta para dostarczyła mi wielu emocji. Ich relacja sukcesywnie się rozwijała a oczekiwanie na efekt wow zdecydowanie było warte czasu. Sceny uniesień również spalające i rozgrzewające. Pełne chemii, pasji i uczuć. Nie zabrakło również tematyki o majestatycznych zwierzętach. Motyw koni i tutaj był jak żywy. Realny tak bardzo, że całą historię pochłonęłam na raz. A potem? Wystarczyło zamknąć oczy, by pod powiekami historia przetoczyła się jeszcze raz.
Drugi tom okazał się być równie dobry i smakowity co jego poprzednik. Pełna satysfakcja gwarantowana. Nie mam ani jednego minusa, którego mogłabym wymienić. Mocne 10/10. A Stefan i Mira jako bohaterowie III tomu? Biorę w ciemno, hehe. Jak dla mnie ta seria może śmiało mieć jeszcze kilka tomów. Zdecydowanie nie będę narzekać.
Polecam
▪️▪️▪️
#elsiesilver #goldrushranch #aphotofinish #wydawnictwoniezwykłe #bookseries #lubimyczytać #książkowo #książkohilizm #bookaddict #czytamwszędzie #allthebooks #romansiara #zksiążkąwkadrze #amreading #powieść #booking #czytamsercem #booksmylove #booktography #instaksiążka #bookart #książkidlakobiet #readingissexy #bookandflowers #recenzja #wyzwaniegranicepl #czytam #książka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz