Opis wydawcy:
Kiedy dziewiętnastoletnia Liv Morton dowiaduje się, że została oszukana przez najbliższą rodzinę, stawia wszystko na jedną kartę. Wyjeżdża z miasta, chcąc spełnić swoje marzenie, jakim jest pójście na studia.
Niestety w trasie dziewczyna ulega wypadkowi, rozbijając swój samochód. Z pomocą przychodzi jej nieznajomy i dużo starszy mężczyzna Hakon Taylor, który oferuje, że ją podwiezie.
Jednak ich przypadkowa znajomość na tym się nie kończy. Mężczyzna jest pod wrażeniem, jakie wywarła na nim młodziutka dziewczyna walcząca o niezależność i postanawia jej pomóc, proponując pracę i dach nad głową. Z czasem zaczyna widzieć w niej coś więcej…
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Premiera: 05.06.2024
Ilość stron: 303
Moja opinia:
[Reklama] Wydawnictwo NieZwykłe
Zostawić za sobą wszystko co znane i zacząć wszystko od nowa. Z jednej strony wydaje się to proste a z drugiej wymaga ogromnej odwagi.
Liv Morton w końcu zawalczyła o swoje. Jej wyprawa była pełna wybojów i przygód. Przygód tych cudownych, lekkich i przyjemnych, jak także pełnych trwogi, zła i nieprzyjemności. Cały bukiet dostała od życia. Z całą gamą emocji. Zresztą jej kreacja również wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Mimo swojego młodego wieku i dotychczasowego życia nie została zepsuta. Jest nadal sobą a to się ceni.
Hakon Taylor to osobnik, którego życie mocno się ostatnio skomplikowało. A najgorsze jest to, że największa przeprawa dopiero przed nim. Okazał się finalnie rozsądkiem, siłą i determinacją. A wszystko okazało się być spójne i stworzyło obraz mężczyzny, do którego mogą wzdychać kobiety.
Autorka swoim lekkim i przyjemnym stylem pobudziła moją wyobraźnię. Z przyjemnością śledziłam przebieg wydarzeń oraz towarzyszyłam bohaterom, których polubiłam. Nawet sceny uniesień były w punkt. Czuję tylko niedosyt co do muzyki Hakona. Jakiś większych kulis jego życia sprzed Liv. I trochę większego światła sytuacji głównej bohaterki z rodziną. Z tym wszystkim byłaby mocna dziesiątka a tak dla mnie to mocna ósemka. Ale w dalszym ciągu jest to książka, po którą warto sięgnąć.
Polecam
▪️▪️▪️
#joannachwistek #rytmnaszejmelodii #wydawnictwoniezwykłe #recenzja #wyzwaniegranicepl #bookmylove #książkowyświat #czasnaczytanie #molksiążkowy #bookwormessentials #książkowo #książkohilizm #bookaddict #czytamwszędzie #allthebooks #romansiara #zksiążkąwkadrze #amreading #powieść #booking #czytamsercem #booksmylove #booktography #instaksiążka #bookart #książkidlakobiet #readingissexy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz