Everything I want. Tom I - Hope S. Ward

[reklama] Wydawnictwo Kreatywne 


Opis wydawcy:

On nie wierzył w miłość, ona kochała go od zawsze…

Zander Kane – bezwzględny biznesmen w perfekcyjnie skrojonym garniturze. Onieśmielający, surowy i arogancki. Trzydziestoletni milioner, którego świat dotychczas kręcił się wyłącznie wokół jego firmy i pięknych kobiet.

Lea Rhodes – dwudziestodwuletnia studentka psychologii na Uniwersytecie Columbia i – jak na złość – młodsza siostra najlepszego przyjaciela Zandera, całkowicie poza jego zasięgiem.

Wszystko jednak się zmienia, gdy Lea szuka pracy i pojawia się w firmie ojca Kane’a.

A potem los, jakby kpiąc z postanowień mężczyzny, stawia mu ją na drodze raz jeszcze – w Elysium, klubie, do którego nigdy nie powinna była wejść.

Byli swoim całkowitym przeciwieństwem, niczym…

Światło i mrok.

Anioł i diabeł.

Ale nawet diabeł może zapragnąć anioła… i zrobić wszystko, by go przy sobie zatrzymać.



Tom: I
Seria: -
Premiera: 18.09.2025
Ilość stron: 504




Moja opinia:


[Reklama] Wydawnictwo Kreatywne 

  Różnica wieku. On biznesmen z własną firmą. Ona studentka. Znają się od lat - łączy ich jedna osoba: jej brat a jego przyjaciel. On nie wierzy w miłość. Ona jest romantyczną duszą, która lata temu pokochała mężczyznę młodzieńczą miłością. Same przeciwności. Czy mimo wszystko narodzi się między nimi coś wyjątkowego? Coś o co będzie warto zawalczyć?
   Macie tak, że zaczynacie czytać, nie wiem kartkę/dwie, i już wiecie, że to jest to? Ja tam miałam w przypadku tej książki. Moja uwaga bezapelacyjnie była skierowana na akcję i wydarzenia toczące się w książce. Przepadłam. Tak mnie wciągnęła, że każdy większy szelest z otaczającej mnie rzeczywistości był dla mnie nie do zniesienia - taki przerywnik był dla mnie frustracją. 
   Pan ważniak. Ha! Ten osobnik od początku skutecznie testował moją cierpliwość. Napinał granicę niebezpiecznie zbliżając się do momentu grożącego wybuchem. Nie był idealny. Totalnie mieszał w głowie zarówno bohaterki, jak i w mojej. Ale jednocześnie miał w sobie to coś. Coś, co dawało wiarę w to, że moja romantyczna dusza zostanie ukontentowana. 
   W książce dzieje się dużo. Bohaterowie drugoplanowi mają swoje życie i zostało ono bardzo dobrze pociągnięte. Fajnie się łączyło z główną parą bohaterów. Płynęło naturalnie niczym pisane przez matkę naturę. Główna postać kobieca stanowiła świeżość dla Zandera. Leah nie miała łatwo ale dawała radę. Ba, wręcz co rusz mnie zaskakiwała. 
   Sceny uniesień zdecydowanie są z tych gorących, odważnych, o których co niektórzy cicho marzą ale boją się powiedzieć głośno. Zdecydowanie dla dorosłego czytelnika, który nie lubi nudy w zaciszu czterech ścian. Jest hot!
   Książka jest boska! Dosłownie czytałam z zapartym tchem. Emocje szalały niczym spuszczona z łańcucha bestia. Sytuacja zmieniała się co rusz niczym w kalejdoskopie. A finał? OMG! Tak się nie robi! Nie wtedy, kiedy nie ma ciągu dalszego! Moje serce.... Najchętniej opowiedziałabym wam wszystko po kolei ale zostawię wam poznanie tej jakże zaskakującej i przewrotnej powieści. Nie będziecie żałować. 

Polecam 

▪️▪️▪️
#hopesward #everythingiwant #wydawnictwokreatywne #book #lubimyczytać #książkowo #książkohilizm #bookaddict #czytamwszędzie #allthebooks #romansiara #zksiążkąwkadrze #amreading #powieść #booking #czytamsercem #booksmylove #booktography #instaksiążka #bookart #książkidlakobiet #readingissexy #bookandflowers #recenzja #wyzwaniegranicepl #czytam #książka 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz