Opis wydawcy:
Miłość nie zawsze zaczyna się od romansu.
Kiedy wszyscy dookoła łączą się w pary, Ty przestajesz wierzyć w prawdziwą miłość i ... kupujesz szkolny autobus.
Lane przeżywa życiowy kryzys. Wszyscy jej znajomi są w związkach, a ona ma poczucie, że stoi w miejscu. Podczas mocno zakrapianych urodzin dokonuje impulsywnego zakupu. Staje się właścicielką żółtego czterdziestoośmioosobowego autobusu szkolnego i planuje w nim zamieszkać.
Nie mając doświadczenia w remontach, prosi swojego przyjaciela o pomoc. Matt to zawodowy mechanik, który nie tylko uwielbia grzebać w maszynach, ale uwielbia też Lane. Problem w tym, że ustalili jedną niepisaną zasadę i oboje zamierzają się jej trzymać – mogą sobie pozwolić tylko na przyjaźń.
Matt pragnie rodziny, a Lane na samą myśl o zobowiązaniach i odpowiedzialności dostaje uczulenia (nie dziwcie się, właśnie kupiła żółty autobus).
Zabawa w renowację zamienia się w podróż do przeszłości, podczas której dziewczyna odkrywa, że jeśli chce zbudować coś nowego, musi pogodzić się z tym, co już się wydarzyło.
Premiera: 03.07.2024
Ilość stron: 496
Moja opinia:
[Reklama] Wydawnictwo Ale
Naprawić auto to pikuś w porównaniu z naprawą siebie. Nie tak łatwo bowiem zostawić przeszłość za sobą, zaakceptować wydarzenia, które w większym lub mniejszym stopniu wpłynęły na nasz tok myślenia, postrzeganie świata i osób.
Elaine Marie Rothsford to kobieta po przejściach, która zmaga się z traumą. Wizualnie to barwny motyl ale to tylko maska, która skrywa ogrom blizn, które nie chcą się zagoić. Autorka zrobiła kawał dobrej roboty pokazując pełen obraz spustoszenia na przykładzie wybranych wątków. Jestem tym ogromnie zachwycona. Ta umiejętna ostrożność w doborze słownictwa choćby, ta rozwaga i precyzja ukierunkowana na to, by pokazać wszystko tak, by mimo smutku, tragedii nie było zbytnio ciężko i jednocześnie by nadzieja spełniała rolę poduszki uniemożliwiając rozbicie się w drobny mak.
Wow! Wow! Wow! Cóż to za historia. Mattheus Tilo-Jones dodatkowo cudnie podbijał fabułę. Ten mężczyzna schwycił moje serce. Tak samo jak ich rodzina i przyjaciele. Wszystko po prostu grało i nic nie zgrzytało. Sama historia miłosna to równie bajka, a o takich chciałoby się czytać ciągle.
No mówię wam, historia jakich mało! Zdecydowanie zbyt krótka, choć wizualnie obszerna. Dla mnie pozostał po lekturze ogromny niedosyt. Powieść w sam raz na wakacje.
Polecam
▪️▪️▪️
#hannahbonamyoung #zawszetubędę #wydawnictwoale #lubimyczytać #książkowo #książkohilizm #bookaddict #czytamwszędzie #allthebooks #romansiara #zksiążkąwkadrze #amreading #powieść #booking #czytamsercem #booksmylove #booktography #instaksiążka #bookart #książkidlakobiet #readingissexy #bookandflowers #recenzja #wyzwaniegranicepl #czytam #książka #bookphoto
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz